Buty czy ubezpieczenie
Tylko 14 procent osób zmieniło firmę ubezpieczeniową. Zdecydowana większość z nich (85 proc.) przyznała, że dzięki przeglądowi rynkowych ofert znalazła korzystniejszą polisę, przede wszystkim tańszą, a nierzadko także o szerszym zakresie i z lepszymi warunkami. Warto więc sprawdzać propozycje różnych ubezpieczycieli, zwłaszcza, że w dobie Internetu i telefonu jest to łatwe, ponieważ zarówno ceny, jak i warunki polis zmieniają się na rynku nieustannie. Tym bardziej, że według danych IPSOS, szacunkowa liczba kierowców, którzy przepłacają za ubezpieczenie wynosi około 5 mln osób*. Z analiz przeprowadzonych przez Link4 na początku grudnia 2011 roku, wynika, że zaoszczędzić można ponad 300 złotych, a to przecież kwota wystarczająca na nową torebkę, buty…
Poświęć czas i zaoszczędź
W krajach Europy Zachodniej znacznie więcej osób przed zakupem ubezpieczenia porównuje oferty różnych towarzystw. – Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii na zlecenie międzynarodowej grupy ubezpieczeniowej RSA pokazują, że 52 procent Brytyjczyków deklaruje, że co jakiś czas porównuje oferty różnych ubezpieczycieli w celu znalezienia najlepszej. Tymczasem w Polsce odsetek takich osób wynosi prawie 3 razy mniej – mówi Marcin Niewiadomski, członek zarządu Link4, ubezpieczyciela będącego częścią międzynarodowej grupy RSA. Jednocześnie doświadczenia respondentów pokazują, że udowadniają, że warto porównywać ceny wśród ubezpieczycieli. Większość badanych, którzy znaleźli lub szukali nowego ubezpieczyciela, przyznało, że czas poświęcony na poszukiwania korzystniejszej oferty nie poszedł na marne. 79 procent z nich ocenia, że można w ten sposób znaleźć ofertę tańszą, 31 procent – że można znaleźć ofertę w podobnej cenie, lecz z szerszym zakresem ubezpieczenia, a 15 procent – że można się w ten sposób upewnić, że polisa posiadana w danej chwili jest najkorzystniejsza.
