Samotna jazda z maluchem może być stresująca. Martwimy się, co zrobimy gdy zacznie płakać, nie chcemy aby się nudziło i cały czas mamy ochotę spoglądać, czy wszystko jest w porządku. Tymczasem powinnyśmy być skupione na jeździe, by nie doprowadzić do kolizji lub wypadku.
Na szczęście coraz większa uwaga producentów zabawek poświęcona najmłodszym owocuje niezwykle bogatą ofertą zabawek samochodwych dla niemowląt. Dzięki temu świeżo upieczona mama zmuszona do samotnych podróży z bobasem na tylnim siedzeniu może skupić się na jeździe. Ponadto komfort podróży, gdy maluch siedzi spokojnie i bawi się przygotowanymi dla niego zabawkami, jest znacznie większy, niż gdy płacze znudzony długą jazdą bądź jest po prostu nie w humorze.
Niemowlak musi być umiejscowiony tyłem do kierunku jazdy – na przednim lub tylnym siedzeniu. Stwarza to możliwość montażu zabawki do zagłówka fotela. Producenci zabawek dla maluchów z powodzeniem wykorzystują to rozwiązanie, oferując rodzicom najmłodszych ratunek podczas dłuższych podróży. Ważne, aby wszystkie zabawki, które kupujemy, posiadały odpowiednie atesty, świadczące o tym, że produkt ten jest dozwolony dla niemowląt. Zwróćmy szczególną uwagę na sposób montażu zabawek – chwila nieuwagi podczas montażu może spowodować, że zabawka podczas podróży będzie spadać i tym samym wywoływać złość najmłodszego uczestnika podróży, a przecież nie o to chodzi.
Lustereczko powiedz przecie
Jeżeli nasze dziecko lubi się przeglądać w lusterku i sprawia mu to nie lada frajdę, a my chcemy je mieć na oku, dobrym rozwiązaniem będzie propozycja firmy Taf Toys w postaci lustereczka edukacyjnego. Bogata kolorystyka przyciąga wzrok malucha, który jednocześnie może obserwować siebie w lusterku. Zabawka jest bardzo łatwa w montażu, nie musimy go instalować na stałe, przyczepiane jest do zagłówka za pomocą rzepu.
Małe i na sznureczku
Innym ciekawym rozwiązaniem jest zamontowanie specjalnych zawieszek z zabawkami (jedną bądź kilkoma). Montowane są w taki sam sposób jak lusterko edukacyjne, a umieszczenie zabawek na sznureczkach sprawia, że cały czas kołyszą się one podczas jazdy. Kolorowe i ruszające się zabawki to świetny sposób na zajęcie uwagi malucha podczas podróży. Może on próbować chwytać kołyszące się zabawki i z pewnością będzie to dla niego świetna zabawa. W sklepach internetowych znajdziemy ogromne ilości zabawek, które można przytwierdzić do zagłówka. Wiele z nich dodatkowo szeleści, wibruje, gra bądź śpiewa, co czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnymi dla małego podróżnika.
Maty
Podobnym rozwiązaniem, choć większym gabarytowo są specjalne maty, do których przytwierdzone są różne zabawki. Znajdziemy tu motylka z szeleszczącymi skrzydełkami, pozytywkę, a także małe lusterko. Takie zabawki nie tylko uprzyjemniają dziecku podróż, ale także poprawiają jego motorykę i pozwalają na poznawanie różnych kształtów i faktur, wspomagają także poprawę nawyku chwytania
Bardziej rozbudowane są maty interaktywne. Po kopnięciu maty przez dziecko aktywują się różne dźwięki i efekty świetlne. Znajdziemy także przytwierdzone do maty za pomocą rzepów maskotki. Taka mata to gwarantowana rozrywka dla malucha na dłuższy czas dzięki wielości atrakcji, jakie w sobie skrywa. Jedną z takich mat, która jednocześnie pomoże naszemu maluchowi zasnąć, jest panel interaktywny „Żabka“, firmy Tiny Love. Żabka zapewnia niezwykłe efekty wizualne wciągające malucha w zabawę, co pozwala rodzicom na skupienie się na kierowaniu samochodem. Panel mocuje się tak, aby zapewnić dziecku możliwość dotykania go nóżkami – sprawia to, że rybki zaczynają pływać i podskakiwać, powstają też bąbelki i zawirowania typowe dla morskiej scenerii. Długie patrzenie na spokojnie falującą wodę może mieć jeszcze jeden skutek – maluch zaśnie podczas zabawy. Panel wyposażony jest też w specjalne lusterko dla rodziców, umożliwiające im kontrolowanie, czy dziecko bezpiecznie się bawi, zapewniając tym samym komfort psychiczny podczas jazdy zwalniając rodziców z konieczności odwracania się co jakiś czas do tyłu. Montaż zarówno maty edukacyjnej, jak i mapy interaktywnej jest bardzo prosty: dwa platikowe kółeczka przymocowuje się do zagłówka, tymczasem rzepy pozwalają na łatwe dostosowanie wysokości i kąta nachylenia zabawki. Możemy także regulować wysokość za pomocą specjalnego pasa.
Wybierając zabawki mające towarzyszyć naszemu maluchowi w podróży kierujmy się jego osobistym gustem – wybierajmy je tak, aby jak najbardziej zajmowały naszego malucha, nie zmieniajmy na siłę jego upodobań, zwłaszcza jeśli chodzi o dłuższą podróż. Chodzi przecież o jego i nasz komfort, a nie zmuszanie go do zmiany przyzwyczajeń. Poza tym – nie kierujmy się tylko i wyłącznie wyglądem – zawsze sprawdzajmy, czy zabawka spełnia normy bezpieczeństwa, czy nie ma ryzyka zadławienia się oraz z jakich materiałów została wykonana. Dopilnowanie wszystkich tych czynników sprawi, że każda, nawet najdłuższa podróż będzie dla dziecka przyjemnością wypełnioną dobrą zabawą.
Joanna Kowalik