Kiedy ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania

To, że ubezpieczysz swój samochód, nie znaczy jeszcze, że zobaczysz swoje pieniądze. Nie znaczy to też, że ktoś naprawi ci samochód. Warto wnikliwie przeczytać Ogólne Warunki Ubezpieczenia oraz stosować się do zawartych tam zasad, bo są często powodem wielu rozczarowań.  

Jadąc bez zapiętych pasów otrzymamy jedynie część odszkodowania. Niektóre firmy ubezpieczeniowe mogą to potraktować, jako „rażące niedbalstwo” i pomniejszą nasze odszkodowanie z tytułu polisy OC o 40-50%.

Prowadząc samochód pod wpływem, kierowca nie dość, że nie zobaczy żadnych pieniędzy, to jeszcze będzie musiał zapłacić za swoje uczynki i to słono. Będzie zobligowany do pokrycia wszelkich kosztów wypadku oraz zapłaty odszkodowania.

Polisa AC nie zostanie nam wypłacona, jeśli będziemy łamać przepisy. Przejechanie na czerwonym świetle, niestosowanie się do zakazów, nakazów oraz inne nawet drobne wykroczenia mogą zdecydować o tym, że nie ujrzymy ani grosza.

Niedbalstwo i roztargnieni to kolejny powód do wstrzymania odszkodowania. Pamiętajmy, żeby nie zostawiać kluczyków, ani dokumentów w aucie, bo przy kradzieży nikt nie wypłaci nam odszkodowania. Samochód, który stoczy się z powodu niezaciągniętego hamulca ręcznego też pozostanie bez wypłaty.

Brak alarmu w samochodzie, ewentualnie niezgłoszenie rodzaju posiadanego dodatkowego wyposażenia spowoduje, że ukradziony nam samochód przepadnie jak kamień w wodę i nie zobaczymy żadnych pieniędzy.

Kiedy spóźnisz się z opłatą składki, ewentualnie płacisz ją w transzach, pamiętaj, że do póki, do póty pieniądze nie trafią na konto ubezpieczyciela, polisa jest nieważna. Każda godzina, dzień, tydzień, w którym brak jest wpłaty skutkuje także brakiem ochrony.

Nadmierna szybkość szkodzi za każdym razem, nawet, jeśli wypadek nie jest z twojej winy. Ubezpieczyciel ma prawo do wypłaty 30-40% mniej.

Takich przykładów można mnożyć, zawiedzionych klientów również. Warto, więc czytać umowy, regulaminy i załączniki. Często zdarza się, że naprawy będziemy musieli jeszcze dopłacić, na przykład VAT, albo amortyzację części. Nie dajmy się skusić tanim polisom, możliwe, że zawierają one kruczki, które wyjdą w momencie, kiedy najmniej będziemy się tego spodziewać.

Tekst: Kasia Kwiecińska