Jak podróżować w ciąży?

0

Podróżowanie samochodem w czasie ciąży to nie przelewki. Choć najchętniej jak za „starych, dobrych czasów” wsiadałybyśmy za kierownicę lub zajmowały fotel pasażera bez specjalnych przygotowań i nie zastanawiając się nad tym, jak minie nam podróż i co nam wolno, a czego nie, to w ciąży należy o tym zdecydowanie zapomnieć. Samochodowe przejażdżki w czasie tych kilku szczególnych miesięcy obarczone są licznymi obowiązkami, ale i przywilejami ciężarnej.

Zasada 1. Zajmij prawidłową pozycję

ciaza

Niezależnie od tego czy jesteś pasażerem czy kierowcą zwróć uwagę na to by brzuch nie był uciskany (im później tym jest to trudniejsze). Fotel ustaw w pozycji pionowej, postaraj się też wyprostować nogi – to gwarantuje komfortową podróż Tobie i dziecku. Nie zapominaj też, że równie ważne jak ustawienie fotela jest ubranie – obcisła gumka czy rzędy guzików w bluzce, sweterku i płaszczu stwarzają dyskomfort, do tego obcisłe kozaki i… koszmarna podróż gwarantowana. Ubieraj się więc przewiewnie (luźne tuniki, ciążowe legginsy, zapasowe buty) i ciesz się wycieczką do celu.

Zasada 2. Dłuższa podróż = wypoczynek

Jeśli jedziesz w dłuższą trasę nie zapomnij o obowiązkowym wypoczynku. Niezależnie od tego czy Twoi współtowarzysze preferują jazdę „na raz” Twój stan wymaga przynajmniej co 2 godziny krótkich przerw na rozprostowanie nóg.

Zasada 3. Zapnij pasy!

O tym pisałyśmy wam już nie raz – mimo, iż polskie przepisy zezwalają kobietom w ciąży na podróżowanie bez pasów to na przekór kiepskiej logice, że pas uciska brzuch pamiętajcie, że brak pasa to w sytuacji wypadku niekontrolowany lot przez okno. Zaopatrzcie się więc już w 2 miesiącu ciąży (ja przyznaję, że zrobiłam to trochę później) w odpowiedni adapter do pasów i zadbajcie o własne, podwójne bezpieczeństwo. Możecie mi wierzyć, że wtedy jeździ się dużo przyjemniej.

Zasada 4. Nie wyłączaj poduszki powietrznej!

Słyszałam kiedyś głosy mówiące o tym, że poduszka powietrzna to niebezpieczeństwo i należy ją wyłączyć. Nic bardziej mylnego! Zadbaj o to by poduszka powietrzna przed Tobą była zawsze włączona i gwarantowała Ci większe bezpieczeństwo niż twarde plastiki deski rozdzielczej.

Zasada 5. Prowadzeniu mówimy tak, ale nie do porodu!

Co prawda moja przyjaciółka do porodu zawiozła siebie sama, ale jeżdżenie do końca 9 miesiąca nie jest wskazane. Duży brzuch utrudnia manewrowanie kierownicą, a ruchy dziecka powodują, że często koncentrujemy się na czymś innym niż samochód przed nami czy niespodziewane sytuacje na drodze. Zawsze istnieje też ryzyko, że urodzimy… zaraz. Niebezpieczne dla kobiety kierowcy są też pierwsze tygodnie ciąży – jeśli masz mdłości poczuj się królewną i daj się wozić – brak kontroli nad własnym organizmem nie sprzyja bezpieczeństwu!

Zasada 6. Długa podróż tylko z przekąską

Jeśli planujesz dłuższą wycieczkę nie zapominaj nie tylko o przystankach, ale i o… przekąsce. Woda i mały owoc, orzechy, herbatniki czy nawet pocięta w kawałki marchewka mogą się też przydać w warunkach miejskich, gdzie korek to codzienność, która zawsze zaskakuje. Spadki poziomu cukru w ciąży to standard, mała przekąska dla jego podniesienia jest więc dobrym sposobem na poradzenie sobie z ewentualną słabością.

Zasada 7. Jesteś pasażerką? Usiądź z tyłu

Choć jako kierowca z zamiłowania nawet pasażer chcę siedzieć z przodu, by kontrolować sytuację to wiem, że w ciąży najlepiej zająć tylny fotel. Zajmij więc miejsce z tyłu, poproś pasażera przed Tobą by maksymalnie przesunął fotel w ciąży i rozkoszuj się dużą ilością wolnego miejsca. Komfort i bezpieczeństwo są teraz dla Ciebie najważniejsze – i będziemy to powtarzać bez końca.

Zasada 8. Kontroluj i uzgadniaj

Jeśli Twoja ciąża przebiega w sposób nieprawidłowy podróżowanie samochodem skonsultuj ze swoim lekarzem. Choć przemieszczanie się pojazdem na czterech kołach nie należy do niebezpiecznych dobrze wiedzieć, z jakimi konsekwencjami się wiąże. Niezależnie od tego czy jedziesz samochodem, czy innym środkiem lokomocji nie zapomnij też o Karcie Ciąży, którą zawsze musisz mieć ze sobą.

Jedzenie i woda spakowane, karta jest, podróż zaplanowana, a Ty wygodnie ubrana? No to w drogę!

Magda Drzewiecka