Samochodem na Ukrainę – co warto wiedzieć?

Zachodnia Europa to dla niektórych rejony nudne i przewidywalne. Żeby przeżyć prawdziwą przygodę, trzeba wybrać się na Wschód. Nam najbliżej jest do słowiańskich sąsiadów, stąd też wybór pada na Ukrainę, miejsce gdzie każda chwila w samochodzie to walka o przetrwanie. Z racji, że nie brak tam wielu pięknych zakątków, nie okupowanych  przez komercyjne wyjazdy, to szansa na niezapomniane wspomnienia rośnie wykładniczo z każdym kilometrem w głąb tego kraju, gdzie wódkę zagryzają chlebem. W drogę!

Dlaczego na stepy?

Ukraina sama w sobie jest wyzwaniem. Pierwsza myśl, to długie oczekiwanie na granicy. Faktycznie zdarza się, ale nie jest tak źle jak kiedyś. Kolejna przytłaczająca kwestia to fatalny stan tamtejszych dróg, ale czy w Polsce jest perfekcyjnie? Według mnie na Ukrainie można przeżyć niezapomniane chwile, które wynagrodzą każdy mniejszy czy większy problem podróżniczy. Jakby nie było tankując na Wschodzie za niewielką kwotę możemy przejechać jej północne i południowe krańce. Dodatkową motywacją są cudowne krajobrazy oraz kultura – ciągle wolna od zachodniej komercji.

Lwów

Trasa

most w KijowieJeśli wybieracie się na Ukrainę, polecam trzy miejsca, które koniecznie należy odwiedzić: Kijów, Lwów i romantyczny Krym. Jeśli planujecie krótszą wyprawę, polecam podróż do Lwowa. Jadąc z Warszawy to około 6 godzinna podróż. Pokonanie ponad 400 km łączy się z przejazdem przez mi. in. Lublin i Zamość. Dwa razy dłuższa podróż czeka śmiałków decydujących się na zwiedzanie Kijowa. Podróż trwa około 10 godzin i wiąże się z przejechaniem prawie 800 km. Na koniec zostawiłam coś dla naprawdę odważnych: Krym – Symferopol. Dla mnie była to przygoda życia. W końcu nie tak często przejeżdża sie jednorazowo 1,5 tys. km.

Warunki drogowe

Ukraińskie przepisy różnią się drastycznie od znanych nam norm. Kierowcy ustalają swoje własne zasady, do których przyjezdni muszą się dostosować. Większość porusza się według własnych brutalnych reguł. Jazda po Ukrainie wymaga stalowych nerwów. Kierowcy muszą mieć się na baczności w każdej minucie podróży. Dla mnie szokiem była jazda w nocy bez włączonych świateł! Ale gwarantuję, że nie tylko takie „przygody” zmrożą krew w żyłach. Zdarza się również jazda pod prąd, ba! nawet plantem na trzeciego. 

Jadąc w terenie zabudowanym należy zwolnić do 50 km/h, natomiast poza nim można śmiało rozpędzić się do 90 km/h. Wyjątkiem są drogi ekspresowe z limitem do 110 km/h oraz autostrady z maksymalną prędkością do 130 km/h.

Drogi same w sobie są już wyzwaniem. Dziury i wyrwy spotkać można niemal na każdym kilometrze. Kolejną niespodzianką są brakujące drogowskazy. Utrudnia to orientację, ale w końcu zawsze można się wesprzeć GPS’em.

Tankowanie

Tankowanie na Ukrainie to miła niespodzianka. Ceny paliw są znacznie niższe w porównaniu do polskich stawek. Za litr 95 zapłacimy około  10,5 UAH, 98 11,5 UAH, a za ON 10 UAH. Kierowcy jadący samochodem z LPG również nie muszą się martwić. Bez problemu dopełnią swojego gaziora i to za 3,70 UAH. Osobiście polecam tankowanie jedynie na dużych stacjach obrandowanych znanymi markami.

Uwaga na milicję i kozackie patrole

Prawdziwą zmorą są patrole drogówki. Samo przestrzeganie ograniczeń może nie wystarczyć. Policja ciągle jest łasa na łapówki, a zachodnia rejestracja to łakomy kąsek.

Mandat w wysokości 420-510 UAH można dostać za przekroczenie 20 km/h, a za rozmowę przez telefon 425-510 UAH. Jeżeli zostanie wymierzona kara, należy ją uiścić w ciągu 15 dni, zanim opuści się Ukrainę.

Szczególnie należy uważać na patrole udające milicję. Nie mają oni prawa do kontroli i nakładania jakichkolwiek kar. Kozackie patrole jedynie udają milicjantów. Wymuszają na kierowcy wysokie mandaty wmawiając przekroczenie dozwolonej prędkości.  Dużym problemem jest ich rozpoznanie, ponieważ korzystają z mundurów łudząco podobnych do milicyjnych. Jednak w przeciwieństwie do legalnych patroli, poruszają się prywatnymi samochodami.

Ważne telefony i adresy

  • pogotowie ratunkowe: 103
  • policja: 102
  • straż pożarna: 101
  • pomoc drogowa: 987
  • polska placówka dyplomatyczna: Ambasada RP, Jarosławiw Wał 12, 01910 Kijów, tel: +38 044 230 00 700

Kosciół na Ukrainie

Łada

Tekst: Angelika Rusiecka

Fot. Foter.com