Odszkodowanie za dziurę

0

Mrozy, śnieg i deszcz pogorszyły stan naszych dróg. W jezdniach jest mnóstwo dziur, które z łatwością mogą uszkodzić nasze auta. Co zrobić, gdy od jeżdżenia slalomem między nim zakręciło się nam w głowie, i stało się – wpadłyśmy?

dziura-w-drodze

Topniejący śnieg odsłonił liczne dziury w jezdni, których czasem nie sposób ominąć. Wjechanie w jedną z nich spowodować może złamanie felgi, pęknięcie amortyzatora, a nawet zniszczenie zawieszenia. W takich przypadkach należy się odszkodowanie od zarządcy drogi. Ale potrzebne są dowody, że takie zdarzenie miało miejsce. Co robić w takiej sytuacji?

Aparat fotograficzny najlepszym sposobem zebrania dowodów

– Najlepiej wozić ze sobą aparat fotograficzny lub mieć przynajmniej telefon z taką funkcją i sfotografować miejsce zdarzenia – radzi Piotr Monkiewicz z Automobilklubu Wielkopolski. – Dobrze jest też od razu powiadomić policję – dodaje. Z poświadczeniem od policji należy zgłosić się do zarządcy drogi celem otrzymania stosownego zadośćuczynienia. W tym przypadku czas gra na naszą niekorzyść. Jeśli nie mamy dowodów, im później zgłoszona szkoda, tym mniejsze szanse na uzyskanie odszkodowania. Może zdarzyć się i tak, że po zgłoszeniu przez nas awarii samochodu spowodowanej złym stanem nawierzchni, przykładowa dziura następnego dnia zniknie. Wraz z nią nasze szanse na odszkodowanie. Nie powinniśmy też iść ślepo na ugodę. Pomocni będą rzeczoznawcy, którzy dokładnie wycenią szkodę.

– Mamy prawo naprawić auto w autoryzowanym serwisie danej marki, ale nie można przesadzać. Kierowca fiata 126p nie może chcieć naprawić auta w serwisie mercedesa – wyjaśnia P. Monkiewicz. Warto pamiętać, żeby za wszystko zabierać rachunki.

Zarządca drogi musi pokryć wszystkie koszty naprawy

– Zarządca drogi, czy jego ubezpieczenie, powinien pokryć wszystkie koszty. A więc także pomoc drogową, czy w przypadku firmy, auta zastępczego. Oczywiście w realnych warunkach – informuje P. Monkiewicz

Zgłaszają szkodę trzeba mieć też ze sobą dowód osobisty oraz rejestracyjny pojazdu (do wglądu). Przyda się też dokumet od Straży Miejskiej, czy Policji o którym piszemy wyżej. Takie oświadczenie może spowodować, że nasz wniosek będzie bardziej wiarygodny.

UDOSTĘPNIJ
Poprzedni artykułLakier jak malowany!
Następny artykułNiech pachnie wiosną