ASO czy zaufany warsztat?

0

Nawet jeśli nasze cztery kółka spisują się bez zarzutów, to i tak właśnie zbliża się czas przeglądu przed zimowym sezonem. Póki jeszcze mamy czas a kolejki nie są zbyt długie warto zdecydować się komu chcemy powierzyć nasze auto.

Słysząc „Autoryzowana Stacja Obsługi” automatycznie nasuwa nam się skojarzenie, że z całą pewnością nie będzie to tania impreza. Faktem jest, że koszty usług w ASO są wysokie. Jeżeli jednak samochód jest w okresie gwarancji to korzystanie z usług autoryzowanego serwisu nie podlega dyskusji. Przepisy pozwalają nam co prawda na dokonywanie przeglądów i napraw w dowolnym warsztacie, jednak wiąże się to ze sporą liczbą niedogodności dla właściciela auta. Aby gwarancja udzielona przez producenta nie straciła ważności, prywatna placówka musi spełnić ściśle określone warunki. Każdy wpis do książki serwisowej musi być poparty fakturą, której pracownik ASO może zażądać w celu potwierdzenia trwania gwarancji. Może też zakwestionować nieautoryzowaną ingerencję mechanika, wskazując elementy nie spełniające poziomu wymagań producenta pojazdu albo niewykonanie przewidzianych fabryczną procedurą czynności. Przy czym to ASO musi udowodnić, że ma rację, a klient, że wypełnił zalecenia producenta auta.

Problemem jest fakt, że nie wszystkie książki serwisowe mają wykaz czynności przeglądowych. W wielu przypadkach znaleźć je można w komputerach na stacjach ASO i nikomu nie są udostępniane. Prywatny serwis może nawet nie wiedzieć, co sprawdzić, wymienić czy zmierzyć. Problem stanowi też jakość komponentów. Tylko uczciwy i zaufany nieautoryzowany warsztat zapewni odpowiednie części zamienne. Stajemy zatem w obliczu sporego ryzyka utraty gwarancji, podczas gdy cała sprawa dotyczy tylko przeglądów. Wszelkie naprawy w okresie obowiązywania gwarancji są bowiem bezpłatne – dokonywanie ich poza ASO nie ma zatem sensu.

Ach, te nowe technologie

Jeżeli mamy samochód, który utracił już fabryczną gwarancję, to i tak ciągle dobrze jest korzystać z usług autoryzowanych placówek. Kilkuletnie auta są zazwyczaj mało wyeksploatowane, często też mają stosunkowo niewielki przebieg. Nie zapominajmy, że współczesne samochody są bardzo zaawansowane technologicznie i wymagają coraz większej wiedzy. Nieautoryzowane serwisy nie mają aktualnego oprogramowania, a czasami nie mają go wcale, gorszy jest też poziom wyszkolenia, bo mechanicy nie trafiają na odpowiednie szkolenia. Obsługa nowoczesnych podzespołów może sprawiać im kłopoty, a możliwości nauczenia się nowych rzeczy są bardzo ograniczone. Tak naprawdę tylko nieliczne placówki bez autoryzacji w naszym kraju zapewniają możliwość dokonywania przeglądów i napraw gwarancyjnych na naprawdę wysokim poziomie.

Przewagą ASO jest też fakt, że samochód podczas kolejnych wizyt ma wprowadzane poprawki zalecone przez producenta. Prowadzona jest też na bieżąco historia serwisowa, która bardzo korzystnie wpływa na cenę samochodu podczas jego sprzedaży. Warto zauważyć, że coraz większa konkurencja na rynku wymusza na serwisach większą dbałość o klientów oraz ich kieszenie. Tanieją fabryczne przeglądy, niektóre ASO proponują też tańsze zamienniki, na które dają gwarancję.

Może jednak warsztat?

Jeżeli jednak jesteśmy właścicielkami kilkunastoletniego samochodu to możemy ze spokojnym sumieniem zrezygnować z usług fabrycznych serwisów. Takie auta nie są zazwyczaj bardzo zaawansowane technicznie, co sprawia, żę poradzą sobie z nimi nawet mniej wprawni mechanicy, i to przy wykorzystaniu tanich zamienników i części z odzysku. Z usług zaufanego warsztatu już od wielu lat korzysta Monika. – Wszystko mam zrobione szybko, mogę być przy aucie i zadawać najgłupsze pytania podczas naprawy, na które zawsze usłyszę odpowiedź no i przede wszystkim jest tanio – chwali Monika, właścicielka 10-letniego Focusa. W innych przypadkach lepiej jednak korzystać z usług ASO. Być może wydamy tam sporo pieniędzy jednak potraktujmy to jako inwestycję w przyszłość i jego niezawodną eksploatację. Bez względu jednak na to czy wybierzemy ASO, czy też zaufany warsztat, warto wybrać się na przegląd przed zimą jak najszybciej, aby uniknąć długich kolejek. Nie chcemy przecież, aby nasze auto zaskoczyło nas tak jak zima drogowców ;-).