Zaufać zwykłej mapie?

0

Mapa Polski lub Europy, czerwony flamaster, komputer, internet, kubek gorącej herbaty i trochę cierpliwości. Tego potrzeba, aby zaplanować trasę podróży samochodem bez GPS. Trochę pracy, ale da się zrobić.

Elektroniczne urządzenia choć mogą być bardzo pomocne, rozumu nie zastąpią. W zeszłym roku kierowca autobusu, który wiózł brytyjskich turystów zaufał bezgranicznie GPS-owi. Efekt: zamiast do francuskiego miasta Lillie nawigacja poprowadziła kierowcę do miasta o takiej samej nazwie w Belgi. Z drugiej strony poleganie tylko na oznaczeniach drogowych może również okazać się ryzykowne. Co w takim razie zrobić?

Nie chcę GPS

Jest kilka powodów dla których nie decydujemy się na zakup satelitarnej nawigacji. – Nie mam GPS-a, bo mnie na niego nie stać – mówi Magda nauczycielka w szkole podstawowej. – Nie ufam takim urządzeniom. Gdy jadę w trasę kupuję mapę, a podczas podróży patrzę na znaki, to wszystko – zapewnia Gabriela kierowca z 15-letnim stażem.

Dosłownie 10 minut

Znaki często mogą wyprowadzić nas w pole, podobnie jak intuicyjna jazda. Jak zatem zaplanować trasę gdy nie mamy ze sobą GPS? Najlepsze są tradycyjne sposoby. Przed podróżą poświęćmy 10 minut na zaplanowanie drogi. To niewiele, a może zaoszczędzić nam stresu podczas podróży. Siadamy przed komputerem i szukamy elektronicznej mapy w internecie. Najlepiej przy planowaniu trasy sprawdzają się strony: mapy.google.pl, czy dojazd.org.

Najkrótsza niebieska

Na stronie mapa.google.pl wybieramy opcję pokaż trasę. Wówczas na ekranie, po lewej stronie wyświetlą się nam dwa boxy. W miejscu oznaczonym literką A wpisujemy adres miejsca z którego wyjeżdżamy. W miejscu oznaczonym literką B wpisujemy adres miejsca docelowego. Gdy naciśniemy przycisk „pokaż trasę”, na mapie z lewej strony wyświetli się (na niebiesko) najkrótsza trasa dojazdu do zadanego miejsca. Niestety w przeciwieństwie do GPS mapa nie pokazuje nam miejsc, w których będziemy musiały zapłacić za przejazd. Na stronach http://www.autostrada-a4.pl/ i http://www.autostrada-a2.pl dowiemy się dokładnie ile kosztuje przejazd i gdzie będziemy musiały uiścić opłatę.

Najkrótsza niebieska

Na stronie mapa.google.pl wybieramy opcję pokaż trasę. Wówczas na ekranie, po lewej stronie wyświetlą się nam dwa boxy. W miejscu oznaczonym literką A wpisujemy adres miejsca z którego wyjeżdżamy. W miejscu oznaczonym literką B wpisujemy adres miejsca docelowego. Gdy naciśniemy przycisk „pokaż trasę”, na mapie z lewej strony wyświetli się (na niebiesko) najkrótsza trasa dojazdu do zadanego miejsca. Niestety w przeciwieństwie do GPS mapa nie pokazuje nam miejsc, w których będziemy musiały zapłacić za przejazd. Na stronach http://www.autostrada-a4.pl/ i http://www.autostrada-a2.pl dowiemy się dokładnie ile kosztuje przejazd i gdzie będziemy musiały uiścić opłatę.

Zabawy z flamastrem

Wirtualna mapa pokazuje nam ostateczną trasę. Po prawej stronie ekranu wyświetla się „instrukcja” gdzie skręcić i jak jechać, aby dotrzeć na miejsce. Proponujemy Wam wydrukować całą stronę i opisać na niej ważniejsze miejsca. Literami L i P możemy oznaczyć, w którą stronę musimy skręcić, a cyfry mogą posłużyć jako oznaczenie skrętów na rondzie. Trasę tez mozna oznaczyć na zwykłej mapie za pomocą kolorowego flamastra.

Wyposażone w dobrze opisaną mapę i plan podróży dotrzemy na miejsce szybciej, zużywając przy tym mniej energii. By było Wam łatwiej, mapę z oznaczoną trasą możecie trzymać na kolanach obracjac ją zgodnie z wykonywanymi manewrami tak, by np. ulice, które macie na mapie po lewej stronie rzeczywiście miały po lewej. Mimo wszystko kombinacji jest mniej niz z zastanawianiem się :”czy skoro na mapie to jest po prawej stronie, to czy w rzeczywistoście nie jest po lewej.”