Trzy studentki wzornictwa warszawskiej ASP wpadły na pomysł tworzenia designerskich eko-toreb z poduszek powietrznych. Pomysł urodził się spontanicznie, po tym jak chłopakowi jednej z nich eksplodowały poduszki po stłuczce samochodowej. Ciekawa, wytrzymała tkanina oraz charakterystyczny kształt okazały się inspirujące.
Powtórne wykorzystanie poduszek powietrznych jest w Polsce nielegalne. Dziewczyny dają im drugie życie kładąc duży nacisk na ekologiczne wykorzystanie materiałów. Jaskrawe kolory ortalionowych i wodoodpornych podszewek doskonale kontrastują z minimalistyczną formą toreb. Uchwyty to nic innego jak pasy bezpieczeństwa. Torby powstały z myślą o uczelnianym projekcie pt. Festiwal Przetwory.
Dziewczyny mają umowy z właścicielami szrotów. Niektóre poduszki zdobywały samodzielnie. Podobno trudno znaleźć dwie identyczne – mają różne kształty i rozmiary, a najładniejsze egzemplarze pochodzą z aut francuskich producentów.
Ceny toreb wahają się w przedziale 200-270 złotych. Jeśli już marzycie o jednej, znajdziecie je na stronie www.mam-airbag.com.
Fot: Monika Seyfried