Pojazd uprzywilejowany to wyjątkowy uczestnik ruchu. Wygląda specyficznie. Wymaga specjalnego traktowania i nie obowiązują go zasady ruchu drogowego.
Według kodeksu drogowego pojazd uprzywilejowany to taki, który jednocześnie wysyła dwa rodzaje sygnałów. Dźwiękowe o zmiennym tonie, charakterystycznym dla różnego rodzaju pojazdów i świetlne, błyskowe ustalonego koloru (najczęściej niebieskiego lub czerwonego). Pojazd uprzywilejowany to specyficzny uczestnik ruchu. Nie tylko wysyła szczególne sygnały, ale i ma specjalne uprawnienia.
Mogą więcej
Kierującemu pojazdem uprzywilejowanym pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności zezwala się na niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, znaków oraz sygnalizacji świetlnej. Dlaczego? Dlatego, że pojazdy uprzywilejowane to te, które używane są w związku z ratowaniem życia, mienia ludzkiego bądź usuwaniem skutków katastrof. Muszą błyskawicznie zjawić się na miejscu wezwania. Zaliczamy do nich:
– Ambulanse pogotowia ratunkowego, najczęściej barwy białej z niebieskim lub czerwonym pasem wyróżniającym.
– Pojazdy policyjne koloru granatowego z białymi drzwiami oraz napisem „POLICJA”. W tej grupie istnieją również pojazdy nieoznakowane.
– Pojazdy ochotniczej oraz zawodowej straży pożarnej w kolorze czerwonym.
– Pojazdy Straży Granicznej z jasnozielonym pasem wyróżniającym.
– A także pojazdy: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadowczej, Biura Ochrony Rządu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Inspekcji Transportu Drogowego, Sił Zbrojnych, Żandarmerii Wojskowej i inne, na podstawie zezwolenia wydanego przez ministra, np. straże gminne.
Gdy go spotkasz
Gdy zobaczymy pojazd uprzywilejowany, czyli np. karetkę na sygnale, musimy ułatwić jej przejazd. Zjechać na pobocze, zwolnić a nawet się zatrzymać. Co jednak zrobić, gdy widzimy pojazd, który używa samego sygnału świetlnego? – Samo włączenie sygnału świetlnego nie świadczy o tym, że pojazd jest uprzywilejowany. Nie oznacza to jednak, że należy go traktować jak zwykłego uczestnika ruchu. Wobec takiego pojazdu należy zachować zasadę ograniczonego zaufania – podkreśla Marek Konkolewski z sekcji ruchu drogowego Komendy Głównej Policji.
Kosztowne marzenia
Pojazdy uprzywilejowane dają możliwość bezproblemowego wyjechania z niemal każdego korka. Wielu o tym marzy. Nic więc dziwnego, że na aukcjach internetowych pojawiają się koguty policyjne na sprzedaż. Nie mając odpowiednich uprawnień, w cywilnym samochodzie, nie możemy nawet przewozić takiego koguta. Nawet jeżeli nie jest on włączony, podczas kontroli, policjant może go zarekwirować i ukarać nas grzywną. Gorzej jeżeli go używamy i zostaniemy załapane na gorącym uczynku. – Za używanie znaków pojazdów uprzywilejowanych przez kierowców, którzy nie są do tego upoważni, grozi mandat nawet do 5 000 złotych. – podkreśla M. Konkolewski.