Tanie pranie

Chcesz wyczyścić tapicerkę? Masz dwie możliwości: albo zlecisz pracę specjaliście, albo zrobisz to – i narobisz się – sama. Wizyta w myjni będzie Cię kosztowała kilkaset złotych, ale wnętrze samochodu będzie jak nowe. Samotna walka z brudem jest tańsza, ale trwa około dwóch godzin. Jak przez nią przebrnąć i czego użyć, aby nasza tapicerka wyglądała jak nowa?

Wybór jest prosty: nie robić nic, zrobić coś samodzielnie lub oddać auto w ręce specjalistów. – Samodzielne mycie tapicerki może doprowadzić do powstania zacieków i zawilgotnienia materiału – mówi nam Kamil Teklak, profesjonalista z serwisu pranietapicerki.com.pl. Jeżeli, pomimo rad specjalisty, same chcemy uporać się z brudem, powinnyśmy:

– Zaopatrzyć się w specjalną piankę w sprayu lub proszek do rozcięczania w wodzie, gabkę, rękawiczki i odkurzacz z dobrym ssaniem. Piankę możemy kupić już za 10 zł, a proszek naprawdę wysokiej jakości za 30 zł. Nie powinnyśmy używać wybielaczy. Co prawda wywabiają plamy, ale naruszają przy tym strukturę materiału. Po takim zabiegu będzie się szybciej brudzić i wycierać.

– Dokładnie odkurzyć wnętrze samochodu i tapicerkę. Sprawdźmy czy między oparciami, a siedzeniami foteli nie zalegają resztki kurzu czy okruszki.
Miejsca, które chcemy wyprać muszą być naprawdę dobrze przygotowane i dokładnie odkurzone.

– Po odkurzeniu powierzchni musimy ją dokładnie pokryć środkiem do czyszczenia na mokro. Przykładowo: zaczynamy od fotela kierowcy. Dokładnie pokrywamy go pianką bądź wodą z proszkiem. Uwaga: nie przemoczcie materiału! Tego co jest pod nim nie wyczyścicie i tak, a jeśli wszystko będzie mokre, schnąć może całymi dniami…
Następnie wcieramy preparat w materiał, możemy do tego użyć szczotki lub gąbki. Gdy wetrzemy już piankę, przystąpujemy do czyszczenia. Najlepiej zrobić to za pomocą gąbki. Przyciskamy ją do materiału i mocno przesuwamy wzdłuż czyszczonej powierzchni.
Jeżeli chcemy wywabić tłustą plamę, np. na oparci,u musimy pamiętać, by umyć całą powierzchnię oparcia. Jeśłi skupimy się tylko na widocznej plamie, na całym oparciu mogą pojawić się zacieki. Ponadto, myte miejsce może przybrać jaśniejszy odcień. Efekt będzie jeszcze gorszy.

– Po wypraniu musimy zaczekać aż zmoczony materiał wyschnie. Jeśli nie przesadzimy z ilością wody użytej do czyszczenia, trwa to około godziny. Jeśli było za mokro, lepiej do suszenia tapicerki wykorzystać słoneczny dzień (wtedy pamiętajcie, aby otworzyć okna w aucie), ogrzewanie auta, albo, jeśli czyścimy niewielkie powierzchnie – nawet suszarki do włosów. Suchy materiał ponownie odkurzamy, pozbawiając go resztek brudu, który pozostał po praniu.

Stosowanie się do powyższych rad powinno zabezpieczyć materiał przed przetarciami i zaciekami na tapicerce.

Szybciej i… drożej

Szybciej „wypierzemy” samochód jeśli wykorzystamy do tego odkurzacz piorący. W starciu z brudem dobrze sprawdzają się produkty marki Karcher. Są używane w profesjonalnych myjniach samochodowych. Ale czy warto je kupować na własny użytek? Za urządzenie do dokładnego czyszczenia wykładzin dywanowych, tapicerek tekstylnych trzeba zapłacić od 1600 do 2500 złotych. Zdecydowanie taniej możemy je wypożyczyć na kilka godzin. Za dobę zapłacimy około 60 zł. Specjalistyczny proszek będzie nas kosztował 30 zł. Przy średnim zabrudzeniu materiału, kilogramowe opakowanie wystarczy do wyczyszczenia ok. 100 m² powierzchni. W pełni profesjonalne produkty i urządzenia pozwolą skrócić czas samodzielnego mycia do pół godziny.

Tapicerka jak nowa

Samodzielne pranie nigdy niestety nie dorówna pracy specjalisty. W myjniach samochodowych, eksperci posługują się wyspecjalizowanymi urządzeniami, które idealnie czyszczą i impregnują materiałowe powierzchnie. Koszt „prania” zależy od stopnia zabrudzenia i wynosi od 100 zł do 300 zł za jedno pranie. Profesjonalny sprzęt i doświadczenie „zawodowych praczek” 🙂 sprawia, że wnętrze samochodu, który wraca z myjni wygląda jak nowe.