Być może już niedługo pojawi się kolejna nowinka, która będzie miała na celu zwiększenie naszego bezpieczeństwa w samochodzie.
Pierwszym, który pokazał światu działanie poduszek powietrznych pasów bezpieczeństwa był Ford, który zaprezentował ich działanie w modelu Explorer. Dziś Mercedes przedstawia własną wizję tego rozwiązania. Pytanie tylko, czy rzeczywiście jest ono potrzebne?
Działanie mechanizmu wydaje się proste i zrozumiałe. Przede wszystkim zwiększa powierzchnię, z jaką pasy bezpieczeństwa dotykają klatki piersiowej, co ma tym większe znaczenie, im większa jest prędkość jazdy.
Poduszka powietrzna pasów bezpieczeństwa ma także nie dopuścić lub zminimalizować możliwość uszkodzenia klatki piersiowej czy żeber w momencie napięcia pasów.
Wszystko to wydaje się logiczne i przydatne, pytanie tylko, w jaki sposób system będzie wykrywał moment, w którym powinien zadziałać. Jeżeli będzie aktywował się w momencie kolizji, musi istnieć jakieś sprzężenie z przednimi poduszkami powietrznymi.
Mercedes planuje wyposażyć w ten system swoje przyszłe modele, nie wiadomo jednak na razie które. Prawdopodobnie pierwszym samochodem, w którym pojawi się ten innowacyjny system, będzie nowa S-Klasa.