4 września Volkswagen zaprezentuje siódmą generację Golfa. Producent ujawnił już jednak kilka informacji na temat konstrukcji następcy popularnego hatchbacka.
Po wrześniowej premierze, samochód pojawi się pod koniec miesiąca na targach w Paryżu. „Siódemka” powstała na platformie MQB i dzięki zastosowaniu odpowiednich materiałów i technologii schudła o całe 100 kg w porównaniu do aktualnej generacji. Bazowy model będzie więc ważył nieco ponad tonę. Jednocześnie samochód urósł w stosunku do swojego poprzednika: jest 56 mm dłuższy i 13 m szerszy. Linię dachu poprowadzono o 28 mm niżej. Projektantom w nowym nadwoziu udało się wygospodarować dodatkowe 30 litrów na bagaż – teraz przedział transportowy będzie miał 380 l pojemności. Dzięki zastosowaniu elektronicznego hamulca, projektanci wnętrza mogli wyeliminować klasyczny lewarek i tym samym zwiększyć ilość miejsca na środkowej konsoli.
Volkswagen nie podaje pełnej gamy silników, ale należy się spodziewać, że pod maskę trafi rodzina 3 i 4-cylindrowych silników TDI, a także jednostka 1,2 TFSI. Siódma generacja Golfa będzie napędzana także 140-konnym, turbodoładowanym silnikiem 1,4 z bezpośrednim wtryskiem i systemem dezaktywacji cylindrów. Ze względu na niską masę całej konstrukcji i zastosowanie nowoczesnych technologii, zużycie paliwa ma zmniejszyć się o nawet 23 % przy jednoczesnej redukcji emisji CO2 o 13,9%.
Auto trafi do salonów jeszcze w listopadzie tego roku.