Dzięki nowym sponsorom Adam Małysz w najbliższym Rajdzie Dakar wystartuje za kierownicą nowego samochodu – Mitsubishi Pajero! Trwają już przygotowania Adama do najtrudniejszej imprezy w roku.
Zespół, w którym startuje Małysz – RMF Caroline Team – w najbliższym Dakarze wystawi dwa samochody. Jeden dla byłego mistrza świata w skokach narciarskich, drugi zaś dla Alberta Gryszczuka. W zespole pozostanie jednak poprzedni samochód, a więc wyczynowe Porsche Cayenne, którym najprawdopodobniej załoga Małysz/Marton wystartuje w przyszłorocznym cyklu Pucharu Świata FIA w kategorii T2.
– Mając wsparcie Grupy LOTOS, możemy już teraz zmodyfikować nasze plany rozwoju zespołu. W naszym garażu pojawiły się samochody Mitsubishi Pajero przygotowane do startów w klasyfikacji T1. Są to jedne z najlepiej przygotowanych i sprawdzonych na Dakarze samochodów terenowych – powiedział Albert Gryszczuk, szef RMF Caroline Team. – Możemy już teraz zadeklarować, że w rajdzie Dakar, zespół wystartuje w klasie T1, a w Porsche T2 będziemy rywalizowali na rajdach pucharu świata FIA. Nie zadeklaruję teraz czy Mitsubishi będzie jedynym autem Caroline Team na Dakarz. – dodał Gryszczuk.
– Grupa LOTOS S.A. sponsoruje sport z pełnym przekonaniem, że jest to jedno z najważniejszych zadań firmy odpowiedzialnej społecznie. Mamy do sportu wielki szacunek, bo jest to dziedzina ciężkiej pracy, walki i rzetelnych sukcesów. Można powiedzieć, że sport niewiele różni się od biznesu, a ja od czasu do czasu przypominam swoim kolegom, że prowadzenie firmy jest trudnym sportem. Mamy też – czym chcę nieskromnie się pochwalić – dobrą rękę do sportu. Pewnie dlatego, że szanujemy sportowców, wczuwamy się w ich potrzeby i pomagamy wszędzie tam, gdzie możemy. Nie mam wątpliwości, że nowe zadania stawiane przed Adamem Małyszem dostarczą nam wiele emocji i wiele okazji do wykrzykiwania przed telewizorami – już nie „Leć Adam, leć”, ale „Jedź Adam, jedź!”. Jedź Adam i zwyciężaj! Tego mu serdecznie życzę – powiedział Paweł Olechnowicz, prezes zarządu Grupy LOTOS S.A.
– Mitsubishi zostało przygotowane zgodnie ze specyfikacją T1 i w takiej kategorii startowało już w rajdzie Dakar. Dla auta mamy zapewnione wsparcie serwisowe, a potwierdzona w wielu rajdach na świecie niezawodność, pozwala na osiąganie linii mety w kolejnych rajdach – powiedział Rafał Marton, pilot współpracujący z Adamem Małyszem.
– Do niedawna uczyłem się jeździć samochodem w klasie T2. Kiedy już poznałem na własnej skórze możliwości i ograniczenia auta, dostałem do zabawy samochód zdecydowanie sprawniejszy w warunkach terenowych. Mitsubishi klasy T1 jeździ się inaczej, niż Porsche. Większy skok zawieszenia, inaczej przygotowane nadwozie, profesjonalna skrzynia biegów i wiele innych elementów znacznie poprawia osiągi klasy T1 w trudnych warunkach – powiedział Adam Małysz.