Niepełnoletni nastolatek prowadzący pojazd, powodujący wypadek komunikacyjny po spożyciu alkoholu to temat, który niesie za sobą nie tylko ogrom emocji. Każdorazowo jest to również okoliczność, podczas której powstają specyficzne sytuacje prawne, dotyczące spraw ściśle związanych z odpowiedzialnością cywilną i problematyką odszkodowawczą.
Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, z jakimi konsekwencjami musi się liczyć posiadacz pojazdu, jeżeli jego nietrzeźwe dziecko, będące w przedziale wiekowym 13-17 lat, wsiądzie za kółko bez wiedzy rodzica. Gdy taka sytuacja ma już miejsce, a nieszczęśliwym jej następstwem jest tragiczny wypadek drogowy, w którym giną pasażerowie, zazwyczaj nieuchronnie pojawia się pytanie, kto zawinił oraz czy z racji tego, że sprawca nie jest pełnoletni w ogóle powstaje odpowiedzialność ubezpieczyciela.
Rodzic pociągnięty do odpowiedzialności?
– Nie ma wątpliwości co do tego, że odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń za powstałą szkodę istnieje zawsze wtedy, gdy występuje odpowiedzialność posiadacza pojazdu, w tym przypadku rodzica małoletniego – mówi Bartosz Kozak z Kancelarii Radców Prawnych DRB. – Pewne wątpliwości mogą pojawić się dopiero w chwili, gdy zaczniemy badać, czy małoletni w wieku 13-17 lat może w ogóle ponieść winę za swój czyn oraz w jakim stopniu na całość zdarzenia wpłynęła postawa opiekunów.
Jeżeli małoletni spowoduje wypadek komunikacyjny, towarzystwo ubezpieczeniowe zobowiązane jest do tego, by ocenić, czy może on ponieść w tym zakresie własną odpowiedzialność cywilną, a także, czy w grę wejdzie odpowiedzialność regresowa. Z tą drugą będziemy mieć do czynienia w momencie, gdy zakład ubezpieczeniowy po wypłacie odszkodowań poszkodowanym będzie dochodził zwrotu wypłaconej kwoty od osoby, na której ciąży odpowiedzialność za wyrządzenie szkód. Sytuacja taka będzie miała miejsce np. w przypadku gdy kierowca, który był sprawcą szkody, pozostawał pod wpływem alkoholu. Dochodzenie regresu przez towarzystwo ubezpieczeniowe będzie obejmowało wszelkie wypłacone kwoty związane nie tylko z uszczerbkiem na zdrowiu, ale i utraconym majątkiem oraz zadośćuczynieniem czy odszkodowaniem wypłaconym bliskim po śmierci pasażerów, którzy brali udział w wypadku.
Niewypłacalny małoletni
W praktyce jednak z góry wiadomo, że nastoletni sprawca zazwyczaj nie posiada żadnego majątku własnego, na bazie którego mógłby dokonać zwrotu kwoty wypłaconych przez towarzystwo ubezpieczeniowe odszkodowań. W takiej sytuacji do odpowiedzialności mogą zostać pociągnięci rodzice małoletniego, którym udowodni się, że nie sprawowali odpowiedniej pieczy nad własnym dzieckiem.
Odszkodowania pomniejszone o stopień przyczynienia
Komplikacje związane z wypłatą odszkodowań pojawiają się również w momencie, gdy pasażerowie wypadku przyczyniają się do powstania szkody lub zwiększenia jej rozmiaru poprzez własną wiedzę o stanie nietrzeźwości kierującego. O ile w przypadku małoletniego sprawcy wypadku o odszkodowaniu dla niego w ogóle nie ma mowy, o tyle poszkodowany pasażer pojazdu będzie uprawniony do odszkodowania, jednak pomniejszonego o stopień przyczynienia, ze względu na to, że świadomie podjął ryzyko jazdy z nietrzeźwym kierowcą. Odszkodowanie z przyczynieniem otrzyma także pasażer, który wspólnie z kierowcą pił alkohol, a następnie wsiadł do jego auta i towarzyszył mu w jeździe. Ponadto pomniejszenie kwoty odszkodowania będzie ustalane również z tytułu jazdy z kierowcą, który nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu.
– Należy pamiętać, że członkowie rodziny pasażera zmarłego w wyniku wypadku, którzy będą dochodzili zadośćuczynienia i odszkodowania w związku z jego śmiercią, również mogą otrzymać świadczenia pomniejszone o stopień przyczynienia – dodaje Bartosz Kozak, radca prawny DRB. – W praktyce może oznaczać to drastyczne obniżenie kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia dla bliskich zmarłego nawet o kilkadziesiąt procent w związku jazdą z nietrzeźwym kierowcą, który w dodatku nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Dlatego profesjonalne doradztwo odszkodowawcze może rozwiać wszystkie wątpliwości osób, które znalazły się w podobnej sytuacji.
Źródło: DRB