Jeżeli jest szczęśliwą właścicielką Lamborghini Gallardo i martwisz się, że nie będziesz mogła nim pojechać na zimowisko, bo nie będziesz miała gdzie zapakować nart – mamy dla Ciebie podpowiedź!
Jon Olsson to utytułowany szwedzki freeskier, od pewnego czasu także reprezentant swego kraju z narciarstwie alpejskim. Szwed słynie z zamiłowania do supersamochodów. Na swojej stronie regularnie publikuje zdjęcia najdroższych i najszybszych samochodów, które są jego pasją. W swoim garażu posiada sporą liczbę zmodyfikowanych w oryginalny sposób samochodów. Na nadchodzącą zimę Olsson przygotował coś specjalnego.
To Lamborghini Gallardo wyposażone w bagażnik dachowy, w sam raz na wyprawę w góry. Trzeba przyznać, że to nietuzinkowe rozwiązanie wygląda bardzo dobrze. Ale co najważniejsze, jest bardzo użyteczne! Jon zresztą ma doświadczenie w konfiguracji supersamochodów z bagażnikami dachowymi. W jego garażu stają także m.in. Nissan GT-R i Lamborghini Murcielago, także przystosowane do wyjazdu na narty.
Aż boimy się pomyśleć, co wymyśli za rok!