W Dubaju policja najwyraźniej chce się pokazać od luksusowej strony. Jak poinformowały tamtejsze media, do floty samochodowej dołączyło właśnie warte niemal 550 tys. dolarów Lamborghini.
Lamborghini Aventador z pewnością przydałoby się w pościgach za złodziejami, ponieważ do ok. 100 kilometrów na godzinę rozpędza się w trzy sekundy. Jednak – według słów zastępcy komendanta policji – sportowe zielono-białe cacko będzie raczej kierowane do dzielnic turystycznych, żeby pokazać, jak „stylowy jest Dubaj”.
Czy Dubaj chce udowodnić, że z kryzysu zadłużeniowego wyszedł bez szwanku? Oprócz Lamborghini dla policji zapowiedziano niedawno budowę największego na świecie diabelskiego młyna i miasta satelickiego, które ma być nazwane od imienia emira szejka Muhammada ibn Raszida al-Maktuma.
Źródło: PAP
