Kto zapłaci za zwierzę?

Co roku na polskich drogach dochodzi do wypadków z udziałem zwierząt. Groźny wypadek, porównywalny skutkiem ze zderzeniem dwóch samochodów, może spowodować nawet przebiegająca przez drogę wiewiórka. Jak uniknąć kolizji i co zrobić, gdy się nam przydarzy?

Najczęściej można je spotkać na terenie leśnym. Słysząc odgłos samochodu w popłochu uciekają przez jezdnię. Wtedy to najczęściej wpadają pod koła auta.

Niebezpieczne zwierzęta

Jeśli potrącimy dzikie zwierzę należy zatrzymać się i włączyć światła awaryjne, zabezpieczyć auto, zatroszczyć się o rannych i powiadomić policję. Powinnyśmy zachować ostrożność. Pod żadnym pozorem nie wolno nam dotykać zwierzęcia. Lisy czy borsuki często mają wściekliznę, a dzik czy jeleń nawet ranne mogą nas zaatakować.

Otrzymasz odszkodowanie?

Kiedy możemy ubiegać się o wypłatę z polisy? Czy znaki ostrzegające przed ruchami zwierząt mają wpływ na otrzymanie wypłaty? Zapytałyśmy Agnieszkę Sobucką z Biura Prasowego PZU SA – W sytuacji, gdy mamy do czynienia ze szkodami w pojeździe, które powstały w wyniku potrącenia zwierzęcia, poszkodowany może starać się o wypłatę odszkodowania bez względu na znak „Uwaga zwierzęta na drodze”, ale tylko, gdy pojazd ubezpieczony jest w zakresie AC .

Postępowanie

Aby otrzymać wypłatę z polisy należy powiadomić ubezpieczyciela o szkodzie nie później niż w ciągu 7 dni od daty wypadku ubezpieczeniowego. – Zawiadomienie o szkodzie może zostać dokonane telefonicznie np. w Telecentrum PZU SA (tel. 801-102-102) lub w najbliższej terenowej jednostce organizacyjnej PZU SA. Ubezpieczony powinien przygotować następujące dokumenty: dowód osobisty, dowód rejestracyjny, prawo jazdy. Dodatkowo konieczne są oględziny pojazdu, a jeżeli pojazd jest niesprawny należy umówić się na oględziny we wskazanym przez ubezpieczonego miejscu z mobilnym ekspertem PZU – podkreśla Agnieszka Sobucka.

Mam tylko OC

W przypadku, gdy poszkodowany nie posiada umowy ubezpieczenia AC, może starać się o odszkodowanie z ubezpieczenia OC podmiotu, który odpowiada za określony obszar leśny (np. nadleśnictwo). Wtedy poszkodowany musi wykazać adekwatny związek przyczynowy między zaniedbaniem takiego podmiotu a powstaniem szkody. W praktyce jest to bardzo trudne szczególnie, jeśli na drodze były znaki ostrzegające kierujących o możliwości pojawienia się zwierząt na drodze.

Las – noga z gazu

Wiemy, że ubieganie się o zwrot z polisy to długi i trudny proces. Radzimy Wam więc, abyście zbliżając się do terenów leśnych po prostu zdjęły nogę z gazu i były bardziej ostrożne. Spłoszone zwierzę reaguje instynktownie, wybiega i często widząc światła auta zamiera w bezruchu. Najlepiej je po prostu ominąć. Niestety kierowca, który nie ma tego manewru wyćwiczonego, może wpaść np. na drzewo. Nawet jeśli jesteś świetnym kierowcą, nie ryzykuj, po prostu zdejmij nogę z gazu.