Kradzieże samochodów stały się jednym z największych problemów ostatnich lat. Każdego roku właściciela „zmienia” kilkanaście tysięcy samochodów. W większości przypadków nie udaje się wykryć sprawców, nie ma też mowy o odzyskaniu skradzionego wozu. Samochody, rozebrane i sprzedawane na części, zdają się rozpływać w powietrzu. Giną głównie Volkswageny oraz Audi, częstym łupem złodziei padają też Fiaty. To one przodują w policyjnych statystykach, choć złodzieje nie gardzą i innymi markami. Na jakie pocieszenie mogą liczyć właściciele skradzionych wozów?
Odszkodowanie w przypadku kradzieży: kto może je otrzymać?
Obowiązkowe ubezpieczenie OC to zbyt mało, by zapewnić sobie ochronę w wypadku kradzieży. Z tego też względu tak wielkim powodzeniem cieszy się Autocasco. To właśnie z polisy AC wypłacane jest odszkodowanie w tak przykrej sytuacji, jaką jest kradzież auta. Jakie zasady postępowania obowiązują posiadaczy takiej polisy? Podstawa to zgłoszenie szkody na policję oraz do towarzystwa ubezpieczeniowego. Jego przedstawiciel – likwidator szkód – zajmuje się ustaleniem okoliczności kradzieży. To on sprawdza, czy samochód faktycznie został skradziony i czy do kradzieży nie przyczynił się swą niedbałością sam właściciel. By móc otrzymać rekompensatę, poszkodowany musi spełnić kilka istotnych warunków. Podstawa to udowodnienie, że samochód został odpowiednio zabezpieczony oraz okazanie rzeczoznawcy tylu kompletów kluczyków, ile zostało zgłoszonych w czasie zawierania umowy. Na wypłatę odszkodowania mogą też liczyć ci, którzy swe auto zabezpieczyli w należyty sposób: zamknęli drzwi i okna, skorzystali z zabezpieczeń antywłamaniowych oraz dopełnili wszelkich obowiązków, które wymienione zostały w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia.
Gdy brak AC
Polisa AC daje kompleksową ochronę przed kradzieżą, jednak nie każdy decyduje się na zakup takiego ubezpieczenia. W czasach, gdy liczy się każdy grosz, wielu właścicieli pojazdów swą ochronę ogranicza do obowiązkowego OC. Warto jednak korzystać z możliwości dokupienia dodatkowych polis, dzięki którym nawet najtańsze OC zapewni ochronę w przypadku kradzieży. Wśród interesujących rozwiązań pojawia się m. in. oferta AXA DIRECT, dzięki której do ubezpieczenia OC można dokupić polisę na wypadek kradzieży lub pożaru samochodu.
Drobne zaniedbania – poważne konsekwencje
Niestety, nie w każdej sytuacji ubezpieczony właściciel pojazdu może liczyć na odszkodowanie. Drobne błędy, chwila lekkomyślności – i prawo do takiej rekompensaty ginie bezpowrotnie. Każdy posiadacz samochodu podczas zakupu polisy AC musi wpierw dokładnie zapoznać się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia. W tym dokumencie każde towarzystwo określa zasady postępowania w razie kradzieży, procedury związanej ze zgłaszaniem takiego zdarzenia oraz zasadami, na których wypłacane jest odszkodowanie. W tym dokumencie można też znaleźć listę sytuacji, w których towarzystwo ubezpieczeniowe może wstrzymać wypłatę odszkodowania. Zbyt późne zgłoszenie szkody, pozostawienie samochodu bez odpowiedniego zabezpieczenia lub utrata kluczyków to sytuacje, z powodu których poszkodowani najczęściej tracą prawo do odszkodowania.
Inną ważną sprawą są sankcje związane z kradzieżą samochodu z miejsca niestrzeżonego. Niektóre towarzystwa stosują w takim przypadku sankcję w wysokości 10%. Inne firmy, jak AXA DIRECT, są od takich rozwiązań wolne.
Czy warto zabezpieczyć się przed kradzieżą auta? Przyglądając się policyjnym statystykom łatwo dojść do wniosku, że tak. Czy taka ochrona musi się wiązać z dodatkowymi wydatkami? Niekoniecznie. Często tanie OC można połączyć z polisą AC w promocyjnym pakiecie, warto też pamiętać o innowacyjnych rozwiązaniach. Najważniejsze jest jednak dokładne zapoznanie się z treścią OWU i dbanie o to, by zasad umowy w żaden sposób nie naruszyć.