Wbrew pozorom, pokonywanie długich górskich wzniesień wcale nie jest takie proste. A już na pewno nie w czasie zimy!
Dojeżdżając do wzniesienia musimy uwzględnić kilka podstawowych danych, takich jak moc i obciążenie naszego samochodu. Musimy także włączyć odpowiedni bieg. Pamiętajmy, ze siła bezwładności, która przez jakiś czas będzie popychać nasz samochód do przodu, w końcu zacznie nas spowalniać, a wtedy będzie trzeba zredukować bieg na niższy. Zwykle będzie to 2 albo 3 bieg.
Więcej obrotów
Podczas pokonywania wzniesienia zwykle podróżuje się na wyższych niż zwykle obrotach. Wszystko po to, by silnik mógł nam zapewnić odpowiednią siłę ciągu do pokonania wzniesienia. Będąc na wzniesieniu ważne jest, by jechać spokojnie i płynnie, bez gwałtownego hamowania i przyspieszania. Zwłaszcza gdy mamy do czynienia z oblodzoną nawierzchnią.
Uwaga podczas zjazdu
Pamiętajmy, że w końcu po każdym wzniesieniu nastąpi zjazd. Będąc zatem na szczycie wzniesienia, warto dobrać taki bieg, byśmy mogły podczas zjazdu wykorzystać hamujące działanie silnika, bowiem podczas zjazdu droga hamowania się wydłuża. Nie dopuszczajmy do rozpędzenia auta, nie zjeżdżajmy też na luzie.