Renault naprawdę napracowało się tworząc gamę Clio. Wszystkie odmiany – hatchback, RS i Grandtour – wydają się dopracowane w najmniejszym szczególe. I co najważniejsze – wszystkie trzy charakteryzują się atrakcyjną sylwetką – także Grandtour.
O tym bowiem, że nie jest łatwo zaprojektować ciekawe stylistycznie kombi przekonało się wielu producentów. Clio Grandtour jest jednak samochodem, który może się podobać. Tym, co odróżnia kombi od hatchbacka jest oczywiście bagażnik. W Grandtour jego pojemność wynosi 443 litry, czyli o 130 l większa niż w hatchbacku. Większa przestrzeń bagażowa to jednak nie wszystko. Projektanci zadbali także o ułatwienie codziennych czynności związanych z bagażnikiem – obniżono próg bagażnika, by załadunek towaru był prostszy.
Clio Grandtour posiada dłuższy tylny zwis (o nieco ponad 20 cm), zaś rozstaw osi pozostał taki sam, jak w hatchbacku. Całkowita długość auta wzrosła do 426 cm. Podstawowym silnikiem będzie jednostka o pojemności 1,2 l i mocy 75 KM. Cała paleta silników będzie taka sama, jak w hatchbacku.
Auto do sprzedaży trafi na początku przyszłego roku.