Diabeł tkwi w szczegółach

Kolejna zasada Eco Drivingu brzmi: ograniczaj opory toczenia i aerodynamiczne; dbaj o właściwe ciśnienie w oponach i stan techniczny całego auta. W ten sposób znacząco zmniejszysz zużycie paliwa i wyemitujesz mniej szkodliwych substancji do atmosfery.

Opony – niby szczegół, ale często o nich zapominamy. A to przecież one łączą nas z nawierzchnią.

– Chcąc jeździć ekologicznie i ekonomicznie powinniśmy na bieżąco sprawdzać ciśnienie we wszystkich kołach. Gdy jest zbyt niskie, opory toczenia stają się większe, a to skutkuje wzrostem zużycia paliwa. Przecież część energii wytwarzanej w wyniku spalania paliwa zużywana jest właśnie na przezwyciężanie oporu, jaki napotykają opony – mówi Zbigniew Woźniak, instruktor Szkoły Auto.

Wraz ze spadkiem ciśnienia w kołach zwiększa się ilość spalanego paliwa oraz szybciej zużywają się opony. Gdy ciśnienie w oponach jest zbyt niskie jazda samochodem staje się niebezpieczna – kierowcy trudniej zapanować nad „pływającym” po drodze autem, a hamowanie może nie być optymalne – zbyt niskie ciśnienie może być przyczyną zakłócenia pracy systemów bezpieczeństwa: ABS, ESP, ASR.

Bardzo ważną kwestią zmniejszającą opory toczenia i zużycie paliwa jest dbanie o prawidłowy stan techniczny samochodu. Zły stan silnika, zapchane filtry, stare oleje i zużyte części samochodowe maja ogromny wpływ na ekonomikę jazdy. Często dopiero przy okazji większego przeglądu dowiadujemy się np., że tłoczek w zacisku hamulcowym cały czas ocierał o tarczę, powodując opory i wzrost zużycia paliwa. Warto więc zadbać o wszystkie czynniki związane z oporami powietrza oraz z oporami toczenia pojazdu. Pozwoli to w pełni zastosować się do zasad ekojazdy, a im ekonomiczniej kierowca korzysta ze swojego auta, tym mniej przykrych niespodzianek podczas przeglądu samochodu.

* Sponsorem Szkoły Auto jest Castrol.