Jak przygotować się do wakacyjnej podróży by bezpiecznie dotrzeć do celu? O czym pamiętać i czego unikać?
Porządne śniadanie, odpoczynek i sprawny samochód to dobry początek długiej drogi. Nikt nie chce być kolejnym numerem w statystykach. A te są zatrważające. Jak podaje Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego wypadki drogowe w Polsce pochłaniają rocznie ponad 4 000 ofiar śmiertelnych i ok. 50 000 rannych.
6 rannych co godzinę
Przekładając to na bardziej praktyczny język oznacza to, że co 13 minut następuje wypadek, co godzinę przybywa 6 rannych, a codziennie ginie 11 osób. Jeżeli nie zaczniemy temu przeciwdziałać już w 2030 wypadki na drodze staną się jedną z głównych przyczyn (8-mą) śmierci na świecie (Światowa Organizacja Zdrowia).
– Zdrowie publiczne jest warunkowane tylko w 10% przez system opieki zdrowotnej, ponad 50% to są czynniki zależne od nas samych, a 10-15% to czynniki genetyczne – mówi poseł Małecka-Libera, Wiceprzewodnicząca Komisji Zdrowia. – W związku z tym 50% a może nawet i więcej czynników, które oddziaływają między innymi na problemy wypadkowości zależy od nas – dodaje.
Bez wymówek
Nie szukajmy usprawiedliwień wokół nas – to od nas zależy czy podczas podróży samochodem zdejmiemy nogę z gazu i zapniemy pasy bezpieczeństwa. Światowa Organizacja Zdrowia zwraca uwagę, że przekraczanie dozwolonej prędkości jest jedną z głównych przyczyn wypadków. Ich badania pokazują, że zmniejszenie średniej prędkości o 1km na godzinę prowadzi do redukcji fatalnych wypadków o 4 do 5%. Zderzenie samochodu jadącego z prędkością 80 km/godz. z np. drzewem czy słupem jest niemal zawsze śmiertelne. Jak podaje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego zdarzenie trwa ułamki sekundy, a śmierć przychodzi z prędkością pocisku.
Wypadek w milisekundach
- po 0,026 sekundy od początku wypadku zderzak i przód samochodu jest już zgnieciony, a niezapięty pasami kierowca kontynuuje ruch z prędkością 80 km/godz.;
- po 0,039 sekundy kierowca wraz z siedzeniem zostaje uniesiony o 15 cm;
- po 0,044 sekundy uderza klatką piersiową w kierownicę;
- po 0,050 sekundy opóźnienie działające na osobę 80 razy przewyższa masę ciała;
- po 0,068 sekundy ciało kierowcy uderza w deskę rozdzielczą z siłą 6 ton;
- po 0,092 sekundy głowa kierowcy uderza w przednią szybę;
- po 0,100 sekundy, ciało kierowcy po uderzeniu w kolumnę kierownicy, wypada na zewnątrz wybijając przednią szybę – obrażenia powodują śmierć na miejscu!
- po 0,110 sekundy wrak auta zaczyna się cofać;
- po 0,150 sekundy w miejscu wypadku zalega cisza.
Prawie 10% osób (rocznie) mogłoby uniknąć tragedii, gdyby 90% podróżnych regularnie zapinało pasy bezpieczeństwa.
Przećwicz się na symulatorze
– Poprawa bezpieczeństwa na polskich drogach jest głównym celem Autofederacji. Dlatego członkom Autofederacji zapewniliśmy możliwość trenowania swoich zachowań i reakcji podczas trudnych warunków pogodowych czy nieprzewidzianych sytuacji na najnowocześniejszym symulatorze samochodowym. Liczę, że dzięki temu wpłyniemy na zmniejszenie statystyk wypadków w Polsce – mówi Hubert Drabik, Prezes Autofederacji.
– Spakujmy odpowiednio samochód, aby nie ograniczać widoczności kierowcy, zabierzmy mapę, która może się przydać, gdy GPS zawiedzie, naładujmy telefon, który może stać się ratunkiem w krytycznej sytuacji i pamiętajmy o apteczce, trójkącie ostrzegawczym, komplecie żarówek i lince holowniczej – radzi Agnieszka Zydroń, Ambasador Autofederacji.
Gorąco, późna godzina, chęć wylegiwania się na plaży zachęcają do pospieszena się. Jednak być może wakacje to czas, by w końcu nauczyć się spieszyć powoli.