Wygodnie, ale i bezpiecznie

0

Obok tysiąca rzeczy, o których trzeba pamiętać szykując się do wakacyjnej podróży, często zapominamy o tej jednej, być może nawet najważniejszej. O pozycji za kierownicą.

Wiele z nas wybiera się na upragnione wakacje podróżując samochodem. Kilkunastogodzinna podróż do Chorwacji, czy Włoch nie należy do przyjemności, ale decydujemy się na nią by móc spędzić wspaniałe dwa tygodnie w cieple, nad wodą. Wiemy, że musimy się w sobie zebrać i jakość ‘przeboleć’ tę podróż. Staramy się zatem o jak najwygodniejszą pozycję za kierownicą. Tyle tylko, że wygodnie, nie zawsze znaczy bezpiecznie. Najważniejszą kwestią jest ustawienia fotela.

Bardzo często kilka osób korzysta z samochodu, rzadko jednak regulujemy ustawienia dostosowując je do naszych preferencji. Pamiętamy jedynie o lusterkach i odległości fotela jeżeli nie możemy dosięgnąć pedałów. Nowoczesne samochody dają nam wiele możliwości regulacji i odpowiedniego ustawienia pozycji fotela (w kilku zakresach), kierownicy i lusterek. Te podstawowe elementy wyposażenia auta mają nam zapewnić komfort a przede wszystkim bezpieczeństwo podróżowania.

Głęboko i stabilnie

Zacznijmy od kwestii podstawowej – fotela kierowcy. To on stanowi łącznik pomiędzy kierowcą a samochodem (tak jak opony z podłożem) i powinien nam przekazywać wszystkie sygnały płynące z pracy części mechanicznych auta. Dlatego powinnyśmy siedzieć w nim głęboko, opierając się możliwe maksymalną powierzchnią pleców, stabilnie. Nasz środek oparcia powinien znajdować się właśnie w fotelu, tej roli nie może pełnić kierownica ani pedały.

Najlepszym testem dla jego sprawdzenia to usiąść w fotelu i unieść lekko nogi do góry. Tylko siedząc głęboko w fotelu opierając się całą powierzchnią pleców mamy swobodę ruchów rąk i nóg, która zapewni nam możliwość wykonywania precyzyjnych manewrów. Niedopuszczalne jest opieranie się na kierownicy i pedałach, czy nawet nodze odstawionej na podnóżek. Fotel kierowcy nie może więc być odchylny do tyłu ani tak byśmy „siedziały na kierownicy” Oparcie powinno być ustawione w pionie tak by utrzymywać stały kontakt pleców, żegnaj więc ulubiona pozycjo „prawie na leżąco”.

Noga lekko ugięta

Pozycja z mocno odchylonym do tyłu oparciem jest niebezpieczna ze względu na czas reakcji. W razie sytuacji kryzysowej liczą się ułamki sekund, czas jaki jest nam potrzeby na wyprostowanie się i odpowiednie zareagowanie jest w tym wypadku stracony. Jesteśmy istotami wyprostowanymi i w takiej pozycji najlepiej i najskuteczniej pracuje też nasz błędnik pozwalając na szybkie reagowanie i odbieranie bodźców. Nie zapominajmy o zagłówku w dobrze ustawionym fotelu wystarczy go wysunąć i lekko podgiąć. Ustawienie odległości fotela od panelu kierowniczego sprawdzamy naciskając pedały. Jeśli noga podczas dociśnięcia maksymalnego sprzęgła jest lekko ugięta w kolanie nasza pozycja jest prawidłowa. Jeżeli auto wyposażone jest w dodatkowe możliwości regulacji fotela kierowcy tym lepiej dla nas: maksymalnie więc obniżmy nasze siedzenie – oczywiście tak by mieć pełną widoczność z przedniej szyby oraz ustawmy pozycje lędźwiową. Autem jeździ się stabilniej jeżeli środek ciężkości znajduje się jak najniżej. W czasie długiej jazdy warto zmieniać ustawienia pozycji lędźwiowej fotela sprzyja to komfortowi jazdy i pozwoli „odpocząć” naszemu kręgosłupowi.

Ręce na kierownicy

I wreszcie ręce na kierownicy. Gdy drętwieją nam przedramiona lub cierpną palce to znak, że ustawienia nie są właściwe. Nasza fizjologiczna swobodna pozycja wiąże się z lekko opuszczonymi rękami zgiętymi w łokciach. Najlepszym testem odległości rąk od kierownicy jest oparcie nadgarstka na kierownicy (na godzinie dwunastej). Jeśli ręce są lekko zgięte w dłoniach a plecy oczywiście przylegają do oparcia fotela nasza pozycja jest prawidłowa. Regulacja wysokości kierownicy (jeśli jest taka opcja) pozwoli nam jeszcze precyzyjniej dobrać odpowiednie nachylenie i spersonifikować ustawienia. Dłonie trzymamy w ustawieniu „za dziesięć druga” nie ściskamy kurczowo kierownicy. Kierownice współczesnych aut mają specjalnie wyprofilowane kształty miejscem na oprawcie kciuków. Odpowiednio siedząc w fotelu z wyregulowaną odległością i wysokością pozostaje nam jeszcze spojrzenie i kontrola ustawienia lusterek zewnętrznych i wewnętrznego. A po tym wszystkim…

…zapinamy pasy i możemy ruszać. Szerokiej drogi!

Małgorzata Czaja