Samochody powoli zamieniają się w nasz drugi dom. Jednak to, co można ukryć w zaciszu czterech ścian bywa wyjątkowo widoczne w samochodzie.
Stanie w korku czy na światłach może być źródłem wielu ciekawych obserwacji. Znudzenie i zniechęcenie długim oczekiwaniem bywa wyjątkowo inspirujące dla niektórych kierowców, którym zdarza się zapomnieć, że mogą być obserwowani. Nikt się nie chce przyznać, ale wszyscy to robimy – podglądamy innych kierowców, gdy już wyczerpiemy limit rozrywek we własnym samochodzie. A wtedy naszym oczom ukazują się najrozmaitsze sceny.
Salon kosmetyczny
Regulowanie brwi i poprawianie makijażu – jedno z najczęstszych zachowań kobiet, niejednokrotnie także w czasie jazdy. Nie chcemy się spóźnić, więc wskakujemy do samochodu, a podczas przymusowych postojów chwytamy za tusz do rzęs czy kredkę do powiek. Długi korek coraz częściej jest też okazją do pomalowania paznokci – kierownica stanowi idealną podpórkę dla opuszków palców umiejscawiając je na odpowiedniej wysokości. Być może niedługo producenci samochodów zaproponują masujące pedały zapewniające masaż stopom zmęczonym po całym dniu?
Sala koncertowa
Śpiewanie i „tańczenie” w aucie może być niebezpieczne jeśli robimy to podczas jazdy i zabawne dla innych, gdy stoimy w korku. Kierowcy z otaczających nas samochodów nie słyszą muzyki, której słuchamy przez co może to przypominać mini-spektakl mima. Ze względu jednak na fakt, że to doskonały sposób rozładowania napięcia i negatywnych emocji nie warto się tym przejmować – o ile oczywiście nasz „występ” odbywa się gdy stoimy, a nie podczas jazdy.
Łazienka
O ile śpiewanie czy poprawianie makijażu nie wywołuje większego wrażenia, o tyle dłubanie w nosie należy chyba do jednego z najbardziej obrzydliwych zajęć, jakimi zajmują się kierowcy podczas nudnych chwil w czasie przymusowego postoju. W zdecydowanej większości zajmują się tym mężczyźni, jednak nie brak także przedstawicielek płci pięknej, które upodobały sobie to zajęcie. Z samochodu obok jest to wyjątkowo dobrze widoczne i warto o tym pamiętać. Podobnie jest w przypadku obgryzania paznokci.
Małe grzeszki i zachowania wypełniające czas w dłużących się chwilach oczekiwania w korku mogą być źródłem zdziwienia, rozbawienia albo zniesmaczenia pozostałych uczestników ruchu. Gdy zatem znów utkniemy w korku zastanówmy się, jak wiele widać na zewnątrz.
Joanna Kowalik