Już niedługo, w poniedziałkowy poranek 28 maja, na ulicach Poznania po raz drugi rozegra się nietypowy wyścig. Cel – sprawdzenie stanu infrastruktury komunikacyjnej w Poznaniu.
Poznań Traffic Race to nietypowa inicjatywa, mająca na celu sprawdzenie Poznania pod względem infrastruktury komunikacyjnej na samym finiszu przygotowań do Euro 2012. W nietypowym wyścigu wezmą udział Prezydent Miasta Poznania Ryszard Grobelny, piłkarz KKS Lech Poznań Krzysztof Kotorowski, muzyk Michał Kowalonek (zespoły Snowman i Myslovitz) oraz dziennikarz Radia Merkury Poznań – Sławomir Bajew. Rywalizacja będzie polegała na jak najszybszym dotarciu na Stadion Miejski przy ulicy Bułgarskiej.
Wyścig ma pokazać, w jaki sposób można obecnie najszybciej poruszać się po Poznaniu. Wszyscy pokonają trasę o długości około 12 km, przemieszczając się ze wschodniej części Poznania (skrzyżowanie ulic Warszawska/Mogileńska) na Stadion Miejski w porze porannego szczytu komunikacyjnego. Każdy z uczestników poruszać się będzie oczywiście innym środkiem transportu – tramwajem i autobusem, samochodem, rowerem lub biegnąc.
Przypomnijmy, że Poznań Traffic Race odbył się już w zeszłym roku. Wówczas do rywalizacji przystąpili Ryszard Grobelny, Manuel Arboleda, Michał Kowalonek oraz Sławomir Bajew. Dość niespodziewanie najszybciej trasę wyścigu pokonał piłkarz Lecha Manuel Arboleda jadąc samochodem (niecałe 38 minut), a zaraz za nim na metę dotarł jadący na rowerze Michał Kowalonek. Niecałą godzinę zajęło dotarcie na stadion biegnącemu Sławomirowi Bajewowi. Najdłużej przez miasto jechał tramwajem Prezydent Ryszard Grobelny.
Każdy z uczestników wyścigu może przemierzyć dystans wyścigu trasą, którą uzna za najbardziej optymalną, biorąc pod uwagę natężenie ruchu w mieście. Zmagania całej czwórki będzie można śledzić na żywo w internecie. Od startu do mety położenie każdego uczestnika wyścigu będzie monitorowane przez system GPS. Wszystkim uczestnikom Poznań Traffic Race towarzyszyć będzie ekipa filmowa, która po imprezie przygotuje kilkuminutową relację z wydarzenia.