Podgrzewane fotele niebezpieczne…

…ale tylko dla panów. Paniom – nie powinny szkodzić. Chyba, że z panami lubiącymi się wygrzewać w aucie, chciałyby mieć… dzieci.

Eksperyment był mało przyjemny: Andreas Jung z Uniwersytetu w Giessen w Niemczech, przypiął 30 mężczyznom do moszny czujniki temperatury. Testowani panowie musieli później usiąść na podgrzewanych fotelach. Jak się okazało w ciągu godziny podniosły one temperaturę „w spodniach” do 37,3 stopni Celsjusza. Tymczasem normalna jest o 1-2 stopnie niższa. Wydawałoby się niewiele, ale właśnie ta różnica zabija plemniki.

Panowie, którzy siedzą na fotelach niepodgrzewanych mają średnią temperaturę moszny w okolicach 36,7 stopni Celsjusza. I im – nic nie grozi. Przynajmniej – co również wykazały badania – jeśli nie siedzą całymi godzinami. Według naukowców pary, w których mężczyzna przesiaduje w samochodzie więcej niż trzy godziny dziennie, mają trudności z poczęciem dziecka. Badania nie wykazały, aby podgrzewane fotele szkodziły paniom.