Indyjska firma DC Studio zaprezentowała pierwszy indyjski supersamochód. Czy dorówna europejskim produkcjom?
Samochód został odsłonięty na trwającym właśnie salonie motoryzacyjnym w New Delhi. Pojazd nosi nazwę Avanti. Nie jest może ona tak urzekająca jak ‘Aventador’ czy ‘Murcielago’, ale ma swój urok. Wystarczy przyjrzeć mu się z bliska i okazuje się, że sporo mu jeszcze brakuje.
Egzotyczna mieszanka?
Patrząc na Avanti z przodu można odnieść wrażenie, że „to już gdzieś było”. Jego styliści chyba co chwilę zerkali prawym okiem na zdjęcia Ferrari 458 Italia i Audi R8. Pytanie tylko, czy z połączenia tych dwóch pojazdów może powstać coś równie pięknego, jak każdy z osobna?
Kolejek nie będzie
Silnik samochodu także nie będzie wcale taki ‘super’. To 4-cylindrowa jednostka o mocy…256 KM. Przy wadze 1560 kg, Avanti do pierwszej ‘setki’ rozpędzi się w czasie niecałych 7 sekund. To więcej, niż kompaktowe hothatch’e. DC Studio zapowiada jednak, że w ofercie pojawi się także 400-konna jednostka, trzeba będzie jednak na nią poczekać.
Indyjska firma planuje, że na początku będzie produkować 200 samochodów rocznie. Plany przyszłościowe obejmują nawet 2000 pojazdów rocznie. Avanti ma kosztować 56.000 dolarów, a zatem niecałe 200.000 zł. Szczerze mówiąc…nie spodziewamy się kolejek do salonów sprzedaży.