W samochodzie ustawiamy klimatyzację na najniższą temperaturę, aby wyzwolić się z okrutnego jarzma upału. W chłodnej lodówce nareszcie możemy poczuć się swobodnie i w spokoju zająć się prowadzeniem auta. Tylko pozornie. – Częste zmiany temperatury otoczenia u osób z obniżoną odpornością, prowadzą do nieżytu górnych dróg oddechowych. Efektem są przeziębienia, kaszel i katar – podkreśla doktor medycyny Wojciech Kasprzak.
Wysokie temperatury powodują, że jesteśmy senne, trudniej nam się skupić i odczuwamy zmęczenie. Chcemy więc jak najszybciej pozbyć się tego uczucia i ustawiamy najzimniejszy nawiew. – Temperatura w aucie nie powinna być mniejsza niż dwadzieścia stopni Celsjusza. – kontynuuje doktor. Oprócz temperatury liczy się również prędkość nawiewu. Wpływa ona na nasze samopoczucie i zdolność prowadzenia auta.
Przeziębienie wywołane różnicą temperatur, to nie jedyne zagrożenia jakie może nas spotkać jeśli będziemy niewłaściwie postępować z klimatyzacją. Jeżeli jeżdżąc w swoim aucie używasz klimatyzacji, podczas długich podróży często czujesz się niedobrze lub wyczuwasz niemiły zapach najpewniej w twojej klimatyzacji rogościł się grzyb. Podczas krótkich podróży nie zauważymy różnicy, gdyż często wysiadamy z auta. Dopiero gdy jesteśmy zmuszone kilka godzin spędzić w samochodzie możemy odczuwać znaczny dyskomfort i osłabienie. Jeżeli jesteśmy alergikami obecnośc grzyba na pewno pogorszy stan naszego zdrowia.
– Powietrze, które wydobywa się z zagrzybionej klimatyzacji zawiera roztocza i pyłki, które mogą być przyczyną powstania alergii. Uczulenie będzie objawiało się uczuciem duszności i trudnościami z oddychaniem – podkreśla lekarz.
– Powinniśmy przynajmniej raz w roku oddać urządzenie do przeglądu. Wymienić filtry oraz zdecydować się na odgrzybianie auta. Klimatyzacja wtedy będzie nam służyła prawidłowo długie lata – kontynuuje specjalista.
Cena wymiany filtra zależy od marki samochodu kształtuje się w granicach od 20 do nawet 200 złotych. Jeżeli chcemy odgrzybić nasze auto koszt takiego zabiegu będzie zależny od sposobu jaki wybierzemy. Odgrzybianie sprayem kosztuje około 40 złotych, natomiast odgrzybianie ozonem pochłania środki rzędu 130 zł. Ozon za pomocą odpowiedniego urządzenia rozpylany jest do wentylatora. Docierając do zakamarków auta, zabija wszelkie grzyby i bakterie. Ale trzeba to powtarzać – zwłaszcza jeśli klimatyzacja była w samochodzie przez dłuższy czas nieużywana.