W miniony piątek, 19 sierpnia ŠKODA Octavia RS oficjalnie stała się najszybszym samochodem świata w klasie pojazdów z doładowaniem dwulitrowym.
600-konny „bolid”, zbudowany po to, by uczcić 10 rocznicę pojawienia się logo RS, został zarejestrowany przez Southern California Timing Association (SCTA) jako samochód, który na legendarnym słonym jeziorze w Bonneville (stan Utah w USA), odnotował prędkość 365,434 km/h.
Rekord został oficjalnie zarejestrowany po tym, jak Octavia dwukrotnie przejechała słynny pięciomilowy odcinek Bonneville z prędkością powyżej 350 km/h. W czwartek, 18. sierpnia wyniosła ona 362,85 km/h, a następnego dnia, w piątek 19. sierpnia ponowna próba przyniosła wynik 367,89 km/h.
Robert Hazelwood, Szef ŠKODA UK, powiedział: „To wręcz zdumiewające osiągnięcie. Naszym celem było złamanie granicy 325 km/h, by w ten sposób uczcić dziesięciolecie powstania pierwszego modelu z rodziny RS. Udało nam się uczynić z marki ŠKODA światowego rekordzistę”.
Roman Popkiewicz, polski dziennikarz biorący udział w Tygodniu Prędkości w Bonneville, który kilka dni temu rozpędził Octavię RS do prędkości 347 km/h powiedział: „Próba prędkości w Bonneville to niesamowite przeżycie. Przez kilkadziesiąt sekund jesteś tylko ty, samochód i pięciomilowa prosta na słonym jeziorze. Sól ma niższą przyczepność niż asfalt, więc znacznie bardziej niż rakietowy start liczy się równomierne nabieranie prędkości oraz precyzyjna zmiana biegów”.
Popkiewicz dodał: „W czasie jazdy nie ma czasu na sprawdzanie prędkości. O wyniku dowiadujesz się dopiero kilka minut po wyjściu z auta, kiedy na miejsce przybywają mechanicy. Oczywiście, natychmiast chcesz pojechać jeszcze raz. To jest chyba najbardziej uzależniająca sól świata”.