Mała stłuczka – duży kłopot

0

O kraksę nietrudno, wystarczy chwila nieuwagi… naszej lub innych kierowców. Konsekwencje wynikające z niewinnego incydentu mogą okazać się jednak uciążliwie i niełatwe do obejścia. Pomimo, że nie można wszystkiego zaplanować i nad wszystkim zapanować, należy skupić się na podstawowych czynnościach i zachować zimną krew w każdej sytuacji.

Cała i zdrowa?

Po pierwsze: upewnij się, że nic Ci się nie stało. Sprawdź też, czy pozostałym uczestnikom kolizji nic nie zagraża. Jeśli ktokolwiek wymaga pomocy medycznej lub masz jakiekolwiek wątpliwości co do jego stanu zdrowia, wezwij pogotowie. 
Najczęstszymi urazami są okolice biodra, barku i kręgosłupa. Nie warto lekceważyć wszelkich stłuczeń, które dopiero z czasem mogą okazać się inwazyjne. Po opanowaniu emocji, zgłoś się do lekarza, bo nawet niewinnie wyglądający siniak może przyczynić się do niepożądanych skutków ubocznych, które jeszcze długo po fatalnym dniu będą przypominać o sobie.

Zabezpiecz miejsce zderzenia

Po drugie: pamiętaj o bezpieczeństwie na miejscu zdarzenia. Przy drobnych kolizjach, nawet jeśli zdecydujesz się na wezwanie policji, należy niezwłocznie usunąć samochody z jezdni, tak aby nie blokować ruchu i uchronić się przed kolejnymi stłuczkami. Nie przejmuj się, że może to utrudnić określenie winnych zdarzenia – to nieprawda, natomiast spowodowanie utrudnień w ruchu możemy przypłacić mandatem.
Pamiętaj też o obowiązku ustawienia trójkąta ostrzegawczego i włączeniu świateł awaryjnych. Jeśli kolizja miała miejsce wieczorem, w słabo oświetlonym miejscu – na czas usuwania aut z drogi załóż dodatkowo kamizelkę odblaskową – chodzi przede wszystkim o Twoje bezpieczeństwo. Jeśli uszkodzenie auta jest na tyle poważne, że nie uda się usunąć go z drogi, nie pozwól pasażerom czekać na pomoc drogową w środku. Wszyscy powinni opuścić pojazd i przeczekać w bezpiecznym miejscu.

Policja nie jest wymogiem

Kolejnym krokiem może być wezwanie policji – sytuację możesz ocenić sama. Jeśli w wypadku są ranni lub podejrzewasz, że kierowca drugiego auta jest pod wpływem alkoholu, konieczne jest wezwanie funkcjonariuszy. Policja bywa też pomocna, jeśli nie uda Ci się dojść do porozumienia z drugim uczestnikiem stłuczki. Przy drobnych incydentach, obecność służb nie jest wymagana.
Pamiętaj o oświadczeniu
Spisanie odpowiedniego oświadczenia uczestników kolizji jest niezmiernie ważne przy późniejszym wnioskowaniu o likwidację szkody. Pismo powinno zawierać opis przebiegu zdarzenia, zaistniałych uszkodzeń oraz określenie winnego. Inne wymagane dane to:

  • data, godzina i miejsce zdarzenia
  • dokładne dane uczestników zajścia i właścicieli samochodów
  • numery polis ubezpieczeniowych i nazwę ubezpieczycieli

Dodatkowo można dopisać ewentualnych świadków kolizji . Przydatna jest także dokumentacja fotograficzna – warto zrobić kilka zdjęć, chociażby telefonem komórkowym.
Oświadczenie powypadkowe może być spisane na zwykłej kartce lub na specjalnym formularzu dostępnym na stronach internetowych ubezpieczycieli – warto wydrukować takie pismo i wozić ze sobą w samochodzie.

Sprawdź stan pojazdu

Po dopełnieniu wszystkich formalności, sprawdź czy uszkodzenie w aucie nie wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Wszystko zależy od intensywność stłuczki. Bardzo często zdarza się, że geometria kół zostaje zmieniona, a to definitywnie uniemożliwia dalszą podróż. Wiadomo, że w dalszej kolejności zwrócimy uwagę na zadrapania karoserii. Jednak lakiernicze drobiazgi zwyciężą z nienadającym się już do niczego odpadającym zderzakiem, czy wystrzelonymi poduszkami. W zależności od sytuacji, nasze myśli będą zaprzątnięte, a to lusterkiem, a to maską czy nadkolem. Jeśli szkody będą na tyle poważne, że nie uda Ci się samodzielnie dotrzeć do warsztatu, zawsze możesz wezwać pomoc drogową – tą opcję niekiedy uwzględnia pakiet Twojego ubezpieczenia.

Co do zamiennych części, efektem ubocznym, nawet najmniejszej kolizji, może okazać się konieczność znalezienia odpowiednich zamienników. Wszystko zależy od typowości naszych samochodów oraz jakości poszukiwanych przez nas elementów. Jednak nie ma tu żadnej reguły, a co do złotych porad po prostu znajdziecie je na naszym portalu.

Strzeżona zawsze ubezpieczona!

Na koniec coś co może się wydać w całej sytuacji problemem nie do przejścia. Odszkodowanie. O tym musimy pomyśleć znacznie wcześniej i nie dajmy się zwariować reklamom zapewniającym nam niemożliwe. Na spokojnie należy dokonać rzeczowej analizy dostępnej na rynku oferty, która zapewni nam komfort po niefortunnym przerysowaniu na mało uczęszczanej drodze. A wiec zawczasu ubezpieczymy się od złego i już dziś pomyślmy o mało przyjemnych sytuacjach.