Kurs bezpiecznej jazdy

0

Zastanawialiście się kiedyś czy warto wziąć udział w zajęciach z bezpiecznej jazdy? Do kogo kierowana jest ta oferta? Po co w ogóle przechodzić taki kurs i to na kilku poziomach?

Podobnie jak Wy jestem kierowcą. Od wielu lat moja praca zawodowa jest związana z samochodem. Jeżdżę codziennie. Mój osobisty licznik kilometrów wkrótce przekroczy milion. Jak każdemu, zdarzyło mi się kilka stłuczek, ale nie mam na koncie żadnego wypadku. Przejechałem Polskę wzdłuż i wszerz, wiele kilometrów pokonałem też za granicą. Wszystko to budowało moje przekonanie, że jestem dobrym kierowcą. Niedawno boleśnie przekonałem się, że nie jest to wcale takie oczywiste.

Pracodawca wysłał mnie na kurs bezpiecznej jazdy. Instruktorzy szybko zweryfikowali moje przeświadczenie, poległem już na pierwszym zadaniu praktycznym,które wydawało się banalne. Okazało się, że zwykły slalom na śliskiej nawierzchni, może być nie lada wyzwaniem.Na własnej skórze przekonałem się, że podstawowa wiedza na temat zachowań pojazdu w trudnych warunkach oraz prawidłowej pozycji za kierownicą, to za mało. Dopiero w praktyce można sprawdzić swoje umiejętności. Nauka kontroli poślizgu pod okiem kierowcy rajdowego zmienia patrzenie na prowadzenie samochodu. Dowiedziałem się jak znaleźć kompromis między wygodą a bezpieczeństwem. Zadania były różne, od najprostszych jak jazda slalomem po płycie poślizgowej, przez jazdę po kręgu poślizgowym, gdzie występują zjawiska nadsterowności oraz podsterowności, pojazdę na trolejach, które symulują głębokie poślizgi pojazdu. Wszystkie uczyły tego samego – prawidłowego zachowania w sytuacji awaryjnej na drodze. Każdy z nas, wraz z liczbą przebytych kilometrów, nabiera coraz więcej nawyków i przyzwyczajeń. Zachowujemy się schematycznie i rutynowo. Odruchy, które wypracowujemy mogą być dla nas niebezpieczne. Wyniki badań dowodzą, że kierowcy nie są zdolni do samodoskonalenia się. Jeżeli nikt ich nie skoryguje, popełniają te same błędyprzez całe życie. Lepiej przekonać się o tym podczas profesjonalnego szkolenia, niż na drodze w sytuacji zagrożenia.

Kurs bezpiecznej jazdy polecam gorąco wszystkim kierowcom, niezależnie od stażu za kierownicą. Jestem przekonany, że takie zajęcia powinny być elementem kursu na prawo jazdy każdej kategorii. Jest to ćwiczenie podstawowych umiejętności, które powinien posiadać każdy użytkownik dróg. Dzięki temu znacznie spadłaby liczba wypadków. Ja, jako kierowca, po tym kursie czuję się znacznie pewniej.

Do zobaczenia na drodze!

Tekst: Grzesiek Kopciewski