Awaria! Co robić?

0

Jedziemy spokojnie do pracy, za oknem słoneczny poranek, nagle słyszymy łomotanie, brzęk i… stajemy na środku drogi… co robić???

awaria

Jak sobie poradzić? Przecież za nami w tempie błyskawicy tworzy się ogromny korek. Każda z tych osób z pewnością się śpieszy i ostatnią rzeczą, na jaką maja ochotę i czas, to stanie w korku, bo komuś się popsuł samochód! Ty z kolei jesteś zestresowana jak nigdy, wysłuchujesz wyzwisk, klaksonów i musisz wytrzymać wścibskie spojrzenia innych kierowców.

To nie jest niestety zły sen, ale sytuacja, która może przydarzyć się każdej z nas. Samochody niestety lubią nam płatać raz na jakiś czas figla, nierzadko w najmniej odpowiednim momencie.

Pierwsza myśl, jaka przychodzi nam do głowy – spóźnimy się do pracy. To pewne. Ale chcemy przecież jak najszybciej naprawić wóz, ewentualnie możliwie szybko usunąć go na pobocze, by nie blokował innych pojazdów. Zanim zaczniemy wzywać pomoc lub dzwonić po chłopaka, upewnijmy się, czy nie możemy same sobie z tym problemem poradzić. Dziś, w dobie wszechobecnej elektroniki, wolimy oczywiście, by zajął się tym fachowiec. Kto wie jednak, być może przyczyna awarii jest całkiem prozaiczna?

Gdy wezwanie pomocy będzie konieczne, dzwonimy po pomoc drogową. Od takiej możliwości ubezpiecza nas autocasco. Jeżeli mamy je wykupione, dzwonimy do ubezpieczyciela, a on zapewnia nam odholowanie pojazdu do warsztatu, a także samochód zastępczy (w zależności jakie usługi obejmuje nasz pakiet). Podczas rozmowy telefonicznej starajmy się możliwie precyzyjnie opisać wydarzenie jakie zaszło. Będziemy także wypytywane o model samochodu oraz miejsce zdarzenia. Gdy zgłosimy szkodę, miejmy telefon komórkowy pod ręką, zdarza się bowiem, że mechanik szukając nas, będzie dzwonić.

Każdy unieruchomiony pojazd na jezdni stanowi zagrożenie. Dlatego, jeżeli to tylko możliwe, należy usunąć go na pobocze. Bezwzględnie musimy oznakować uszkodzony pojazd – za pomocą włączonych świateł awaryjnych oraz trójkąta ostrzegawczego. W tak nagłej sytuacji liczą się przede wszystkim względy bezpieczeństwa!

UDOSTĘPNIJ
Poprzedni artykułDroższy olej napędowy?
Następny artykułTa paskudna mgła