Autopolki.pl mają 3 lata!

Kobieta decyduje o wyborze samochodu w 70 procentach, nawet jeśli w tzw. gospodarstwie domowym jest tylko jedno auto.

Tak jest np. w Wielkiej Brytanii. Realia w Polsce nieco się różnią. Jeszcze. 3 lata temu nie było motoryzacyjnego medium skierowanego do kobiet. Powstałyśmy, nie dlatego, że nie rozumiemy mediów motoryzacyjnych dla facetów. Jesteśmy, bo nasze zdanie jest często inne. Nie tylko w motoryzacji. „Jak ten czas szybko mija” – mówimy patrząc na nasze pociechy i kolejne upływające lata. Nie, oczywiście nie widzimy tego patrząc w lustro :-)Kobieta jest jak wino [sic!]

8.08.2008 to dla nas ważna data. W samo południe (tak filmowo) powiesiliśmy pierwszy polski portal motoryzacyjny dla kobiet. Pamiętam, że miałyśmy wówczas całkiem niezłą „konkurencję” – na ekrany kin wchodził wówczas „Batman. Mroczny Rycerz” oraz „Chłopaki też płaczą”. Trudno o bardziej wyszukane, choć przypadkowe zestawienie. Patrząc z perspektywy czasu, trochę w nas strażników prawa – radzimy Wam jak bezpiecznie i z oszczędnością dla portfela korzystać z auta, ale nie sposób pozbyć się emocji i często skrajnych uniesień wynikających z codziennych obserwacji.

Przez ten czas przeprowadziłyśmy wiele szkoleń z bezpiecznej jazdy, spotkałyśmy się z wieloma z Was na torach i drogach w całej Polsce. Dzieliłyśmy się nawzajem spostrzeżeniami, wymieniałyśmy doświadczeniami. To Wy byłyście inspiracją do znacznej części naszych artykułów. Przetestowałyśmy wiele aut, w których zakochiwałyśmy się bardziej lub mniej. Przekazywałyśmy Wam merytoryczną wiedzę, ale i jak przyjaciółka – przyjaciółkom dawałyśmy klucz do zdobycia ciekawych gadżetów, nie zapominając jak wiele z nas jest Biznes Matką Polką za kierownicą.

Od pierwszego dnia stoimy na straży hasła: „nie dam sobie powiedzieć, że jeżdżę jak baba”. Bo to znaczy, że niby jak?
To za nami – kobietami stoją twarde dowody. Jeździmy bezpieczniej. Nie wybieramy tylko tych aut, które są czerwone. I mimo, że ktoś kiedyś (mężczyzna, a jakże) powiedział: „całe szczęście kosmetyczka jest rodzaju żeńskiego, a samochód męskiego”, kierowca jest tylko jeden. On jedzie, Ty prowadzisz! Jak się komuś nie podoba… cóż… „Chłopaki też płaczą”!:-)

Wszystkiego najlepszego i prosimy o więcej bo nie byłoby nas. Bez Was:-)

Beata Szozda
redaktor naczelna