SUV, terenówka? Tak, poproszę!

0

Na polskich drogach przybywa aut z napędem na cztery koła typu pick-up i SUV. Rosnąca liczba tych pierwszych jest zrozumiała, ze względu na możliwość odliczenia podatku VAT. Dlaczego jednak mnożą się także te drugie? Skąd wśród Polaków tak duże zainteresowanie SUVami?

Od czasu wyprodukowania pierwszej Toyoty RAV4, która zapoczątkowała modę na SUVy, minęło prawie 20 lat. Dziś, czołowi producenci, tacy jak: Volkswagen, Mercedes czy BMW, stale powiększają gamę swoich modeli w tym segmencie.Trend jest ogólnoeuropejski, a nawet światowy i składa się na niego wiele czynników. Jednym z nich jest prestiż i chęć wyróżnienia się z tłumu. Kierowcy wybierają auta większe, droższe, a także bardziej eleganckie. Drugim czynnikiem jest poczucie bezpieczeństwa. Samochody tego typu często wybierają kobiety, ze względu na lepszą widoczność, wyższą pozycję za kierownicą i napęd na cztery koła. Wszechstronność tych aut, pozwala ich użytkownikom, czuć się pewnie w każdej sytuacji.

Samochód tego typu jest doskonałym wyborem dla ludzi mieszkających w Polsce. Zwłaszcza na terenach górskich oraz we wschodniej części naszego kraju, brak terenówki czy SUVa, może wydawać się nieporozumieniem. Głównie ze względu na warunki klimatyczne (zima może trwać nawet pół roku) i trudne ukształtowanie terenu. Ale okazuje się, że nawet w regionach, w których zima jest krótsza, co roku udaje się jej zaskoczyć drogowców. Wiele dróg nie jest w ogóle odśnieżanych i dojechanie do celu zwykłym samochodem graniczy z cudem. Badania pokazują, że większość użytkowników aut typu SUV nigdy nie zjechało z utwardzonej drogi. Co nie oznacza, że nigdy nie skorzystali z właściwości terenowych swoich pojazdów. Przecież wszyscy dobrze wiemy, że nie trzeba wyjeżdżać poza miasto, żeby zakopać się w śniegu albo jechać po oblodzonej drodze. Poza tym auta z napędem na cztery koła doskonale radzą sobie z parkowaniem w niedużej zaspie na nieodśnieżonym parkingu. Do tego dochodzi pozostawiający wiele do życzenia stan dróg, który mimo ciągłych inwestycji i zauważalnej poprawy, wciąż nie należy do najlepszych. Pokonywanie dziur czy kałuż jest dużo mniej uporczywe, kiedy siedzimy za kierownicą SUVa czy terenówki. Często odbywa się bez szkody dla samochodu i nas samych.

Od kilku lat jestem posiadaczem samochodu terenowego i nie wyobrażam sobie bez niego życia. Owszem czasem myślę, że może warto by się przesiąść do czegoś wygodniejszego, ale kiedy tylko napęd 4×4 lub reduktor wyratują mnie z opresji, w które wpadam regularnie jadąc do domu w lesie, myśl o zmianie samochodu od razu znika. Samochody SUV i terenowe mają co prawda sporo minusów takich jakcena zakupu i wyższe koszty utrzymania (ubezpieczenia, droższe części i opony), jednakże plusy przeważają, więc może warto poświecić parę groszy więcej lub kupić nieco starsze auto, aby czuć się bezpiecznie i pewnie, bez względu na warunki panujące na drodze.

Życzę Wam, żeby Wasze auta były niezawodne w każdej sytuacji.

Tekst: Grzesiek Kopciewski