Lubisz, gdy obok lusterka wstecznego przywieszone są kostki lub słodki pluszak? A może po prostu wieszasz tam płyty, bo wierzysz, że jakimś cudem uchronią Cię przed policyjnymi radarami? Przemknęło Ci przez myśl – zawieszę choinkowy łańcuch nad lusterkiem, albo zapachowe choinki? Uważaj, jeśli przesadzisz z ozdobami, może spotkać Cię kara i to nie mała.
Może skończyć się mandatem
– Jeśli policjant podczas kontroli drogowej uzna, że zawieszone ozdoby znacznie ograniczają widoczność, może ukarać kierowcę mandatem – mówi nam Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w Warszawie. Ile możemy zapłacić? – W taryfikatorze mandatów nie ma dokładnie określonej wysokości kary za przywieszanie przedmiotów, które mogą ograniczać widoczność kierowcy. Brak takiej specyfikacji dla kierowcy oznacza jedno. Za stwaranie zagrożenia w ruchu może zapłacić od 20 do 500 złotych – dodaje nadkomisarz Marek Konkolewski.
Co mówi prawo?
Według art. 66 Ust. 1 ptk. 5 Ustawy o Ruchu Drogowym: Pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego, zapewniało dostateczne pole widzenia kierowcy oraz łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu. Jak widzimy zawieszanie ozdób, może doprowadzić do ograniczenia widoczności, co jest podstawą do ukarania. Wniosek jest prosty, nie przesadzajmy z dodatkami, w końcu nie chcemy ani płacić 500 złotych, ani wyglądać jak kierowca świątecznego straganu.
Dla tych z nas, które jeszcze wierzą, że płyta CD uchroni je przed działaniem fotoradaru, informujemy, że ona naprawdę nie działa. – Płyta, która w domyśle ma odbijać fale radaru to mit, całkowicie oderwany od rzeczywistości, rodem ze średniowiecza – podkreśla nadkomisarz Konkolewski.
