Nie każdy może pochwalić się tak oryginalnym miejscem narodzin jak najmłodsze dziecko Państwa Nadolnych. Mimo, iż w dokumentach będzie ono miało wpisane „urodzona w Poznaniu”, to przyszło na świat na tylnej kanapie ŠKODY Octavia. Na cześć samochodu, dziewczynka otrzymała imię Luiza Oktawia.
Pan Krzysztof, dumny ojciec, postanowił pochwalić się swoją niezwykłą historią na jednym z forów internetowych. W dniu wyznaczonego terminu narodzin, zawiózł swoją żonę do szpitala. Po ruszeniu w drogę okazało się, że… poród już się rozpoczął. Mimo szybkiego pokonania korków, dziecko nie chciało czekać. Niecierpliwa dziewczynka przyszła na świat kilometr przed szpitalem.
Po dotarciu na miejsce, szczęśliwi rodzice odbierali gratulacje na każdym piętrze szpitala. To już piąte dziecko Państwa Nadolnych, lecz żadne z nich nie urodziło się w tak nietypowych okolicznościach. Krótko potem, najmłodsza Luiza Oktawia wróciła zdrowa do domu, do swojego rodzeństwa: Ewy (11), Olgierda (8), Leonarda (2) i Lei (1).
„Jesteśmy z żoną bardzo dumni z piątego dziecka. Cieszymy się, że nasza ŠKODA Octavia sprawiła nam tak miłą niespodziankę. Jest to nasze pierwsze nowe auto, które wybraliśmy ze względu na niezawodność, pojemny bagażnik, dynamikę i bezpieczeństwo. Bardzo cenimy ten samochód, jednak nigdy nie przypuszczaliśmy, że sprawdzi się nawet w tak wyjątkowych okolicznościach” – mówi Krzysztof Nadolny, ojciec małej Luizy.
W związku z tym nietypowym zdarzeniem, w aucie konieczna była wymiana siedziska tylnej kanapy. ŠKODA zaproponowała naprawę na swój koszt. Ta niezwykła historia z pewnością ubarwi życie Państwa Nadolnych, a ich rodzinna ŠKODA Octavia przez wiele lat będzie im o tym przypominać.