Samochody rzecz męska, ale tak jak za każdym facetem stoi kobieta, tak i naszej redakcji nie mogło zabraknąć podczas obrad jury plebiscytu Męska Rzecz. Kapituła zacna: Paweł Jordan (szef TVN Turbo), Stanisław Karpiel Bułecka (muzyk, lider zespołu „Future Folk”), Agustin Egurrola (tancerz, choreograf, członek jury programu TVN „Mam Talent”), Jakub Klawiter (prowadzący program „Nowy Gadżet” w TVN Turbo) oraz Tomasz Kuchar (kierowca rajdowy).
Powiem od razu, być jedyną kobietą na takiej imprezie cudowna rzecz! Udało mi się podsłuchać jak wybiera się idealny samochód dla faceta, jaki jest prawdziwy mężczyzna i w jakim aucie widzieliby swoje partnerki jurorzy. Do konkursu stanęły: Range Rover Sport (MY14), Mitsubishi Pajero Sport, Suzuki SX4 S-Cross, Hyundai Veloster Turbo, Audi RS 7 Sportback, Mercedes A 45 AMG 4 MATIC, Jeep Grand Cherokee SRT, Volvo V40 Cross Country T4 AWD, Peugeot 308, BMW 428i xDrive, Mini Paceman John Cooper Works, Subaru Forester XT oraz Nissan 370Z Nismo 3.7. Auta bardzo różne, w wybuchowej dość mieszance samych wyjątkowych składników. Panowie mieli okazję przetestować komfortowe suvy oraz typowo miejskie (ich zdaniem) kobiece auta. Mnie udało się przejechać BMW wraz z Augustinem Egurolą, który po wyjściu powtarzał tylko, „ale maszyna!” oraz Subaru wraz z zawodowym kierowcą Tomaszem Kucharem, gdzie z kolei ja po wyjściu powtarzałam zupełnie inną mantrę :).
Co istotne, najważniejsze i najciekawsze, każdy jest, bowiem zainteresowany, jakie auta przypadły do gustu prawdziwym mężczyznom. Audi wzbudziło zachwyt, ale i przerażenie, ponad 500 konny potwór nie miał sobie równych. Piękna sylwetka, kolor i komfort, który podkreślano na każdym kroku. To samochód dla businessmana ze sportowym zacięciem. Cena, jak przystało na człowieka interesu, około 700 000 złotych, jednak ta moc i zachwyt, jaki powoduje, nie do opisania.
Mercedes zaskoczył, wydawałoby się niepozorny a jednak nie pozostawał w tyle. Mam wrażenie, że stał się pupilkiem Tomasza Kuchara, który zrobił nim kilka kółek po przygotowanym przez organizatorów torze. Przyjemny warkot 2 litrowego, ale bardzo mocnego silnika AMG przysporzył o szybsze bicie serca niejednego pana. To o nim Stanisław Karpiel-Bulecka powiedział, że to idealne auto dla kobiety, które pewnie często i nie bez przyjemności używał będzie także jej mężczyzna. Wokół Mercedesa wywiązała się dłuższa dyskusja, czy zwycięży, zobaczymy.
BMW, które jako pierwszy testował Augustin także wzbudziło szczery uśmiech na twarzy każdego z członków jury, podobnie jak Nissan. Ten ostatni testowany był chyba z najmniejszą czułością. Moment, w którym dostał się w ręce Tomasza Kuchara zaowocował widowiskowym kręceniem tzw. bączków. Samochód zniósł to dzielnie, podobnie jak pasażerowie Tomka. Auto zyskało miano małego gokarta i tak też się zachowywało, a właściwie tak był użytkowane.
Oko kapituły przykuł także Jeep i zupełnie nie ma się, czemu dziwić, bo to auto jest wyjątkowo piękne a na dodatek jeździ lepiej niż niejeden niżej zawieszony samochód. Niestety nie udało mi się nim przejechać, swoje 5 minut na siedzeniu pasażera przeżyłam w Foresterze i było to wyjątkowe doświadczenie. Brakowało mi dodatkowych pasów i hamulca po prawej stronie, było jednak dostatecznie dużo miejsca, żeby mocno zaprzeć się nogami i dodatkowo przytrzymać siedzenia oraz wyobrazić sobie, że człowiek, z którym jadę wie, co robi.
Podczas mało oficjalnej rozmowy wyszło na jaw, że ten „męski mężczyzna”, ten, który owe „męskie rzeczy” kupuje zwraca uwagę na jakość, design ale także i reakcję otoczenia (głównie kobiet), to jak auto wygląda, chociaż niekoniecznie musi się rzucać w oczy.
Który samochód wygra? Nienaganna elegancja Audi, sportowe zacięcie Nissana, niepozorność Mercedesa a może design Mini. To okaże się niedługo. Już za kilka dni, 24 listopada dowiemy się spośród których aut widzowie wybiorą najbardziej „Męską Rzecz 2013” . Głosować będzie mógł każdy widz TVN Turbo. Zapraszamy, więc do śledzenia plebiscytu i kibicowania swojej ulubionej marce podczas transmitowanej na żywo gali „MĘSKA RZECZ 2013” w sobotę, 14 grudnia o godz. 21:00 w TVN Turbo.
Tekst: Kasia Kwiecińska