Chorwacja jest jednym z najpopularniejszych państw w Europie wśród Polaków, którzy preferują wyjazd na zagraniczne wakacje własnym samochodem. Czemu właśnie Chorwacja? Przede wszystkim dlatego, że kraj ten oferuje gwarantowaną pogodę w okresie wakacyjnym, czego nie można powiedzieć o naszym Bałtyku. Drugim powodem jest fakt, że chorwackie miejscowości nad Adriatykiem są dużo bliżej niż inne „gorące” miejsca w Europie, takie jak Włochy, Hiszpania czy Bułgaria. Podpowiadamy jak zaplanować drogę do Chorwacji?
Którędy najlepiej jechać do Chorwacji?
Tak naprawdę najpopularniejsze są dwie trasy. Jedna z nich prowadzi przez Słowację, Austrię i Słowenię, druga przez Słowację i Węgry. Obie z nich pozwalają nam na krótkie postoje pozwalające zwiedzić kraje przez które przejeżdżamy. Którą z nich najlepiej wybrać? Biorąc pod uwagę fakt, że jadąc na wakacje bardzo zależy nam na dotarciu nad upragniony gorący Adriatyk, aby wreszcie móc odpocząć, najlepiej (najkrócej) będzie wybrać pierwszą opcję.
Najlepiej mają osoby, które podróżują z południa Polski, gdyż nie muszą „męczyć się” na polskich drogach, które ciągle w wielu miejscach są w budowie. Gdy tylko wyjedziemy z Polski i wjedziemy na Słowacje wystarczy kupić winietę (koszt 10 euro na 10 dni i 14 euro na miesiąc) i kierujemy się na Austrię. Po drodze proponujemy nocleg albo w miejscowości Rusovce niedaleko granicy słowacko-austriackiej lub jedziemy dalej i planujemy nocleg w pięknym Wiedniu, który oczywiście warto zwiedzić (proponujemy choć 2 noclegi, które wcześniej warto zarezerwować przez internet). Dalej mamy już prostą drogę – ruszamy na południe Austrii, przez Graz i docieramy do Słowenii, przez którą przejedziemy w miarę sprawnie. Od samej granicy pomiędzy Chorwacją i Słowenią będziemy już podążali bardzo dobrymi (nowymi) autostradami i już od nas zależy dalsza droga – czy zdecydujemy się na wypoczynek na północy (Istria), czy bardziej na południu (Dalmacja).
Trasa powrotna
Będąc już wypoczętymi, dla urozmaicenia warto zmienić trasę na drugą ze wspomnianych opcji, która prowadzi przez Węgry i Słowację. Tutaj, niezależnie w której części Chorwacji wypoczywaliśmy, należy kierować się na Zagrzeb czyli chorwacką stolicę. Stamtąd już prostą drogą dojedziemy do granicy z Węgrami, a następnie wzdłuż Balatonu dotrzemy do Budapesztu, który jest na tyle interesującym miastem, że warto zrobić sobie w nim postój. Dalsza trasa powrotna jest już dość prosta, nawet bez nawigacji, sugerując się informacyjnymi znakami drogowymi, prosto trafimy na Słowację oraz z powrotem do Polski.
No dobrze, a co z noclegiem?
Decydując się na jazdę samochodem na wakacje do Chorwacji (o czym dokładnie przeczytamy w serwisie turystycznym Travelmaniacy.pl) mamy o tyle dobrze, że tak naprawdę nie musimy planować noclegów. Wystarczy że zdecydujemy się na spontaniczny wyjazd w którym przewidujemy nocowanie na polach namiotowych. Nocleg pod namiotem w Chorwacji jest bardzo popularny, stąd nie będziemy mieli problemów ze znalezieniem kempingu. Poza tym na miejscu bez problemu znajdziemy także noclegi w kwaterach prywatnych – praktycznie przy wjeździe do każdej miejscowości nad Morzem Adriatyckim, znajdziemy osoby z tabliczkami, które oferują nocleg.