Jakie auta Polacy zabezpieczają przed kradzieżą?

Od miejskiej Toyoty Aygo za 30 000 zł po supersportowego Mercedesa SLR za 2 500 000 zł. Lista pojazdów zabezpieczanych przed kradzieżą za pomocą systemów lokalizacji radiowej wydłuża się i może zaskoczyć.

Nieważne, czy jest to luksusowe auto klasy premium, samochód do jazdy miejskiej, czy maszyna budowlana – złodzieje nie gardzą żadnym łupem. Trudno się zatem dziwić, że Polacy chcą zabezpieczać wszystkie posiadane pojazdy. Z punktu widzenia skuteczności, prym na całym świecie wiodą rozwiązania wykorzystujące lokalizację radiową. Dzięki możliwości namierzenia skradzionego pojazdu z dokładnością do kilku centymetrów, system minimalizuje ryzyko utraty mienia. „Nawet w przypadku zastosowania przez złodziei zagłuszarek fal elektromagnetycznych, co jest powszechną praktyką, pojazd wyposażony w GanTrack GGS1000 można zlokalizować. Nie traci się też zasięgu w garażach podziemnych czy stalowych kontenerach” – komentuje Dominika Włodarczyk, Key Account Manager w Gannet Guard Systems.

W system radiowy wyposażane są nie tylko najdroższe auta i maszyny z segmentu Premium. Coraz częściej z systemu lokalizacji radiowej korzystają właściciele tańszych pojazdów, także używanych. Przyczyną tego zjawiska może być fakt, że w ostatnich latach policjanci zauważyli wzrost „popytu” na auta kilku-, a nawet kilkunastoletnie: „Najczęściej kradzione są samochody japońskie oraz  Volkswageny i Audi. Złodzieje zainteresowani są (…) pojazdami starszymi, które zwykle kradzione są z przeznaczeniem na części. Z tego względu często odzyskanie skradzionego pojazdu jest niemożliwe, natomiast odkrywamy elementy kradzionych aut w „dziuplach” samochodowych” – komentuje kom. Alicja Śledziona, rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.