Jak wybrać pierwsze auto?

Fora pękają w szwach od zapytań związanych z pierwszym samochodem. Na co zwrócić uwagę i czym się kierować przy zakupie? To dla początkujących temat czarną magią zwany.

Przedział cenowy

Po pierwsze należy wyznaczyć sobie granicę, ile chciałabyś wydać na swój pierwszy pojazd. Coś innego znajdziesz w granicach 5-8 tys., od tego co mieści się w przedziale 15-25 tys. zł. Jeżeli czujesz, że będziesz potrzebować czasu na doszkolenie swoich umiejętności, trochę szkoda kupować od razu limuzynę, która w pierwszym roku użytkowania mogłaby bardzo ucierpieć. Zdecydowanie postaw sobie granicę wiekową, niech nie będzie to dziadziuś starszy od Ciebie. Każdy mechanik powie, że maksymalną granicą jest trzynastolatek, który może posłużyć nam przez kilka lat. Oczywiście wyznacznikiem będzie również cel zakupu. Jeżeli planujesz typowe miejskie autko, skup się na kompakcie klasy średniej. Co prawda nie będzie wzbudzał zazdrości, ani powalał prestiżem i zupełną bezawaryjnością, ale będzie Twój. Podczas zakupu z drugiej ręki nie sugeruj się w 100% marką, rocznikiem i przebiegiem (chociaż są to czynniki, których zupełnie nie możesz wyeliminować).

Nowe czy używane

Z racji, że kwota na pierwszy samochód będzie ograniczona, nie warto zaprzątać sobie głowy salonami z nowymi autami. Warto odczekać , wdrożyć się w kulturę jazdy, a dopiero później skupić się na czymś „świeżutkim”. Jednak zanim do tego dojdzie, kup coś używanego, co w eksploatacji nie będzie drogie. Każda rysa zaboli mniej, a wgniecenie przez słupek na parkingu nie będzie Ci spędzało snu z powiek. Na nowe cacko przyjdzie czas, a wtedy żadne otarcie nie będzie mu straszne. W kwestii używanego rumaka rozejrzyj się za czymś popularnym. Unikniesz kłopotów w przypadku poszukiwania części zamiennych. Wiadomo, że warto wystrzegać się samochodów awaryjnych, jednak wszystko ma swoje granice zużycia i prędzej czy później przyjdzie Ci zmierzyć się z mechanikiem, czy wymianą jakichś części i płynów. Tym bardziej, że nie wiadomo jak poprzedni właściciel był oddany pielęgnacji samochodu…

Idealny samochód

Co to właściwie znaczy samochód doskonały? Otóż chodzi o to, że musi spełniać parę kryteriów. Przede wszystkim musi być bezpieczny. Oczywiście można kupić samochód nawet za 3 tysiące, jednak czy pojeździ się nim chociażby 2 lata? Czy przy pierwszym skrzyżowaniu nie odpadnie mu lusterko, lub co gorsza koło?! Do takiego interesu na pewno nie ma co dopłacać. Opierając się na własnych doświadczeniach, polecałabym coś w przedziale 8-10 tys. zł. Nie będzie oczywiście to nic ekstrawaganckiego, ale na pewno nie będziesz zmuszona na częste wizyty u mechanika. Pamiętaj również, że zakup to dopiero początek wydatków. Czekają Cię jeszcze opłaty związane z ubezpieczaniem, przerejestrowaniem itp.

Oszczędność przede wszystkim

Posiadając samochód należy liczyć się z wieloma kosztami, dlatego już na starcie warto poszukać czegoś ekonomicznego. Najlepszym rozwiązaniem w takim przypadku jest małe autko z silnikiem benzynowym. W stosunku do diesla będzie znacznie mniej kłopotliwe. Kolejny argument to jego spalanie, zwłaszcza jeżeli mówimy o jeździe po mieście. Ekonomiczny, to znaczy również sprawny. Taki do którego nie będziesz musiała dokładać co miesiąc, to w nowe uszczelki, a to w silnik i tak bez końca. Nawet jeżeli coś się wydarzy to naprawa nie będzie kosztować tyle co właśnie kupiony samochód. Przed wyborem dobrze jest upewnić się, czy części do danego modelu są w przystępnych cenach, bo prędzej czy później i tak przyjdzie czas, żeby coś w nim wymienić.

Czego unikać

Przy zakupie należy wystrzegać się przede wszystkim super gwiazd z naszej młodości, zwłaszcza jeżeli mają okazały przebieg. Taki samochód to pewniak w ciągłych wydatkach, naprawach, a przede wszystkim nerwach. Więcej przestoi na warsztacie, niż Ty nim przejeździsz. Oczywiście zawsze znajdzie się jakieś odstępstwo od reguły, ale czy warto ryzykować? Wystrzegaj się również wszelkich tunigowych tematów. To awaryjny pewniak. Nigdy nie wiadomo co i jak zostało zmienione, a dodatkowo może się to wiązać z problemami przy badaniach technicznych. To samo tyczy się zagazowanych opcji, ponieważ instalacje LPG z czasem sprawiają więcej problemów niż pożytku. Wyeksploatowany „Gazior” stanie się kolejnym źródłem kosztów.

W pigułce

Zakup pierwszego auta to długie godziny spędzone na poszukiwaniach i porównywaniu. Powinnaś nastawić się na częste wycieczki po komisach. Przed ostateczną decyzją dokładnie sprawdź i przetestuj potencjalną maszynę. Nie spiesz się, wybrzydzaj i unikaj wszelkich pseudo okazji. Na koniec, a może na początek upewnij się, że Twój zakup jest legalny.

Fot. Christopher Allison Photography, foter.com