Nadciąga mróz, śnieg i zawierucha i nikt z nas nie chciałby, żeby auto odmówiło mu rano posłuszeństwa. Każdy dzień na awarię jest tak samo zły, dlatego zobacz, jak w prosty sposób ustrzec się przed tym, co może cię niemiło zaskoczyć.
Akumulator
Najprostsza rzecz a może okazać się nie do przeskoczenia. W ciepłe dni, kiedy temperatury nie spadają poniżej zera nie ma co na niego narzekać, jednak kiedy nadchodzi zima, zawodzi najczęściej. To wtedy jego wydajność może spać o całe 40% i zaowocować unieruchomieniem auta.
Co zrobić: udaj się do najbliższej stacji diagnostycznej i poproś o sprawdzenia akumulatora. Nie powinno cię to kosztować więcej niż 20 złotych, w wielu miejscach robione jest to także za darmo.
Opony
Sprawdź jak wyglądają opony zimowe, czy aby przez lato nie sparciały, wymień wentyle i sprawdź ciśnienie. Najlepiej, jeżeli poprosisz gumiarza lub doświadczonego kolegę o pomoc, jeśli okaże się, że gumy nie nadają się na kolejny sezon, już teraz szukaj nowych.
Co zrobić: Sprawdź jakie opony nadają się do danego modelu samochodu, możesz to zrobić w internecie lub dzwoniąc do każdej stacji autoryzowanej danej marki. Kiedy dowiesz się jakiego rozmiaru potrzebujesz ,zobacz czy stać cię na nowy komplet opon. Jeśli okaże się, że są one bardzo drogie, poszukaj używanych. Poproś doświadczoną osobę o diagnozę, czy wypatrzone przez ciebie, używane opony nadają się na jeszcze jeden sezon.
Hamulce
Tylko one gwarantują nam, że samochód na czas się zatrzyma, nie bagatelizujmy więc i nie czekajmy aż nas zawiodą. Ważny jest nie tylko stan klocków, czy tarcz ale także rozkład siły hamowania oraz ilość płynu hamulcowego. Pamiętajmy, że nawet najlepsze systemy bezpieczeństwa nie pomogą, jeżeli nie przygotujemy auta do zimy, nie zapominajmy też o hamulcu ręcznym.
Co zrobić: dużo firm, często bezpłatnie sprawdza stan hamulców przed zimą, udajmy się na taką kontrolę. Warto też wymienić płyn hamulcowy (robi się to co 2 lata).
Oświetlenie
Nastawmy się na to, że już niedługo większość czasu spędzimy w trudniejszych niżeli w lecie warunkach. Zapadający wcześniej zmrok, opady śniegu, deszczu, zawieruchy i mgły spowodują, że podróżować nam będzie dużo ciężej i mniej komfortowo. Zadbajmy o jakość i stan naszego oświetlenia.
Co zrobić: nie ma potrzeby wymiany wszystkich żarówek, zaleca się bieżące kontrolowanie ich stanu oraz ponowne ich ustawienie. Ponieważ nasze drogi pozostawiają wiele do życzenia, często żarówki reflektorów obluzowują się. Zalecamy więc wizytę w stacji kontroli pojazdów. Pamiętajmy też, że na to w jaki sposób świecą reflektory wpływa także obciążenie pojazdu i ciśnienie w ogumieniu.
Zawieszenie
Kiedy się już coś zepsuje jest to duży wydatek. Nienaprawiane, wadliwe zawieszenie to poważna sprawa, która bez problemu może się przyczynić do wypadku. Zwiastunami awarii są luzy w kierownicy, ściąganie pojazdu na jedną ze stron oraz wszystkie dobiegające nas stuki z zgrzyty. Wykryta na czas usterka nie pociągnie za sobą następnych i zminimalizuje koszty naprawy i zużycia na przykład opon.
Co zrobić: tutaj nie pozostaje nic innego, jak tylko oddać się w ręce fachowców. Warto też przy okazji ustawić zbieżność kół i zlikwidować wszystkie luzy.
Amortyzatory
Nie tylko wpływają na komfort, ale też i na bezpieczeństwo. Wyeksploatowane powodują błędne działania systemu ABS. Wymienia się je raz na 80- 100 000 kilometrów, warto więc zainwestować w dobrej jakości części.
Co zrobić: niestety, jedynie wizyta w stacji mechanicznej pozwoli nam na zdiagnozowanie stanu amortyzatorów.
Wycieraczki i płyn do spryskiwaczy
Wymiana jednego, jak i drugiego jest dziecinnie prosta, jednak niewiele osób o tym pamięta.
Co zrobić: należy zwyczajnie kupić właściwe wycieraczki i samemu, tudzież prosząc o pomoc znajomego, czy sąsiada je wymienić. Powinno się to robić zawsze w razie potrzeby, nie warto czekać aż zawiodą. Płyn do spryskiwaczy znajdziemy w każdym hipermarkecie, czy na stacji benzynowej. Należy wybrać ten zimowy, czyli taki, który nie zamarza. Oszczędzając parę złotych możemy narazić się na zniszczenie przewodów, czy też pompy, nie warto więc dolewać wody, czy też kupować tańszy, letni. Przy okazji zimowych wymian doradzamy też wymycie szyb od środka, ograniczy to parowanie i znacznie poprawi widoczność.
Przed zimą warto także wybrać się na rutynowy przegląd, wymienić olej, przeczyścić filtry i upewnić się, że samochód przetrwa kolejną zimę bez szwanku. Nie ma nic gorszego niż awaria auta, kiedy za oknem – 20 stopni lub pada śnieg. Za przygotowanie samochodu warto wziąć się jak najszybciej, kiedy ceny jeszcze przystępne a i kolejek w warsztatach nie ma. Kiedy spadnie pierwszy śnieg trzeba będzie zarezerwować dużo czasu w kolejce do oponiarza, koszty gum wzrosną a i aura nie będzie sprzyjać naprawom.
tekst: Kasia Kwiecińska