Co wolno drogówce?

Co wolno drogu00f3wce?Kontrola drogowa prędzej czy później przydarzy się każdemu kierowcy. Warto więc wiedzieć jak powinna ona przebiegać. Do czego, poza wystawieniem mandatu i przyznaniem punktów karnych, policjant ma prawo? Czy może przeszukać auto i czy policjant w mundurze i po cywilnemu ma takie same prawa?

Umundurowany i po cywilnemu

W obu przypadkach policjant ma prawo do wydawania poleceń i sygnałów kierowcom i innym uczestnikom ruchu (również pieszym). Umundurowany funkcjonariusz daje sygnały do zatrzymania lizakiem lub ręką (przy dobrej widoczności). W razie mgły i po zmroku tarczką z czerwonym odblaskiem lub latarką z czerwonym światłem. Umundurowany policjant ma prawo zatrzymać nas w dowolnym miejscu (bez względu na to czy jest to teren zabudowany czy nie), warunkiem jest jedynie, aby zatrzymanie w danym miejscu nie stwarzało zagrożenia na drodze.
Policjant po cywilnemu ma prawo zatrzymać kierowcę wyłącznie na terenie zabudowanym. Nie może również dawać sygnału do zatrzymania ręką – konieczny jest lizak lub latarka. I innym razie kierowca nie ma obowiązku wykonania nakazu.

Umundurowany policjant dawać sygnały do zatrzymania się z samochodu i wcale nie musi być to oznakowany radiowóz. Z kolei policjant po cywilnemu może zatrzymać nas z radiowozu, ale tylko na terenie zabudowanym. Jeżeli podróżujemy po zmroku i nie mamy pewności czy osoba dająca znaki do zatrzymania faktycznie jest funkcjonariuszem policji powinniśmy skontaktować się telefonicznie z policją i podać numer rejestracyjny danego pojazdu.

Zatrzymanie

Fotoradar Kwestie zatrzymywania i kontroli reguluje Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 18 lipca 2008 r. Po zatrzymaniu funkcjonariusz musi podać swoje imię i nazwisko, stopień oraz powód kontroli. Umundurowany policjant okazuje legitymację dopiero na prośbę kierowcy. W przeciwieństwie do policjanta po cywilnemu, który legitymację służbową musi okazać od razu po zatrzymaniu. Legitymacja musi być okazana w taki sposób, aby kierowca mógł przeczytać i ewentualnie spisać dane identyfikujące policjanta.

Policjant może wydać kierowcy i pasażerom polecenie opuszczenia pojazdu. Może też zażądać od kierującego, by poddał się on badaniu sprawdzającemu trzeźwość np. alkomatem. Jeżeli kierowca odmówi, policjant może zlecić mu badanie krwi i ma prawo zastosować środki przymusu. Jeśli kontrola wykaże prowadzenie auta pod wpływem alkoholu, policja ma prawo zabrać samochód. Podobnie w przypadku braku wymaganych dokumentów i opłaconej składki OC, złego stanu technicznego auta oraz naruszania wymagań ochrony środowiska. Policjant może także zabrać dowód rejestracyjny, jeżeli okaże się, że przegląd techniczny auta nie został przeprowadzony w wyznaczonym terminie lub pojazd zagraża bezpieczeństwu na drodze.

Kierowca i pasażerowie mogą zostać poproszeni o udanie się do radiowozu, ale tylko w pewnych określonych przypadkach. Przykładowo, gdy policjant chce zbadać trzeźwość kierującego, a poza radiowozem nie byłoby to możliwe lub gdy kierowca musi zostać zabrany do izby wytrzeźwień albo jednostki policji. Możemy zostać takze wezwani do radiowozu w celu pokazania nam materiału zarejestrowanego przez wideorejestrator oraz gdy byliśmy świadkami jakiegoś zdarzenia i funkcjonariusz musi spisać nasze zeznania.

Czy policjant może przeszukać auto?

Policjant ma prawo do kontroli osobistej oraz sprawdzenia zawartości auta. Przeszukanie nie może być jednak działaniem rutynowym – konieczne jest uzasadnione podejrzenie popełnienia czynu zabronionego. Taka sama zasada dotyczy kontroli telefonu komórkowego.

Przeszukania ograniczają konstytucyjne prawo do prywatności i nietykalności osobistej, nie mogą więc być traktowane jako standardowy element kontroli drogowej. Dlatego ich wykorzystanie jest ograniczone do wyjątkowych przypadków, określonych przepisami prawa. Warto wiedzieć, że kierowca ma prawo złożyć na funkcjonariusza zażalenie jeśli uważa, że kontrola przebiegała w sposób nieprawidłowy lub przeszukanie auta było bezpodstawne. Może także zażyczyć sobie sporządzenia protokołu z przeszukania.

Źródło: Creandi.pl