Sposób na zaparowane szyby

0

Wiosna, jesień, no i zima – co łączy te humorzaste pory roku? Zaparowane szyby! Foch i to z przytupem. Na pewno każdą z Was denerwuje, że zanim człowiek ruszy się z parkingu, musi jeszcze ogarnąć swoje pole widzenia.

Na forum, zawsze dobra rada

Długo przeglądałam fora, konsultując się z koleżankami i kolegami kierowcami, co zrobić, żeby się nie narobić. Dzień w dzień to samo, aż pod koniec tygodnia szyba od ciągłego przecierania nadaje się do jak najszybszego umycia. Wczytuję się i znowu przecieram, ale tym razem już oczy. Pomysłom nie ma końca. Jedni radzą kupić pochłaniacz wilgoci, twierdząc że to najtańsze rozwiązanie. Inni włączyć klimatyzację – tylko co jeśli jej nie mam? Gdzieś przeczytałam jeszcze o wiatraczku na szybkę. Błagam, zaraz się dowiem, że powinnam kupić do kompletu wachlarz?

Porządek dobry na wilgoć

Najprostszym sposobem i najskuteczniejszym zarazem, jest porządne dbanie o swoje autko. Wietrz, susz, nie dopuść do przedostania się wody do środka. W sumie nie jest to taka łatwa sprawa, zwłaszcza w zimie. Kiedy dobrze nie strzepiemy śniegu z naszych butów, minuta i już kałuża. No chyba, że macie dywaniki, które migiem ją wchłoną. To co zostanie na wycieraczkach, nazajutrz znajdzie się na szybie w postaci pary. Dlatego lepiej wymień dywanik na gumowe wycieraczki. Dodatkowo proponuję niczym Perfekcyjna Pani Samochodzik podłożyć szare gazety. Rach ciach wchłoną to, co później mogłoby zaparować. Acha, no i oczywiście sprawdźcie uszczelki.

Od strony technicznej

Może też się okazać, że za zaparowanymi szybami stoi zapchany filtr kabinowy. Prawda jest taka, że oczyszczamy go najczęściej wiosną, przy obsłudze serwisowej klimatyzacji. Zapchany i brudny utrudnia szybkie odparowywanie i w efekcie mamy naszą zmorę. To może być również awaria radiatora nagrzewnicy. Płyn chłodzący wycieka wówczas do wnętrza pojazdu, a jego odparowywanie powoduje zaparowywanie szyb. Z reguły takiej usterce towarzyszy specyficzny zapach… W sumie rzadko spotykana przyczyna, ale kto wie, co się kryje w Twoim samochodzie.

Nawiewy

Kiedy już wszystko sprawdziłaś i wydaje Ci się, że to koniec, skontroluj ustawienia nawiewu. Może się okazać, że powietrze krąży wewnątrz samochodu, a tymczasem powinno być ono pobierane z zewnątrz. Ot cała filozofia. Odpalamy nasze autko, włączamy nawiew i uchylamy jedną szybkę.

Trochę chemii

Czasem trzeba sobie również dopomóc. W sklepach motoryzacyjnych i hipermarketach znajdziecie całą gamę produktów dedykowanych. Problem wynikający z ich użycia jest zazwyczaj taki sam bez względu na markę – smugi. Także albo rybki, albo akwarium. Wydatek niewielki i w miarę skuteczny. Należy jednak pamiętać, że używając go, jedną szybę należy zostawić nietknięta, by mogło się tam skraplać powietrze.

Tak czy siak wilgoci nie unikniemy, ale możemy ją ograniczać. Oddychać musimy, więc pozostaje nam dobrze wytrzepać buty, zdjąć mokrą kurtkę i dostosować się do powyższych rad.

Tekst: Angelika Rusiecka