Nadchodzi mróz!

zima

Przed nami ostatnie ciepłe dni. Zima, która do tej pory nas oszczędzała, na dobre da o sobie znać już za kilka dni!

zima

Prognozy na najbliższe dni: mniej śniegu, niższa temperatura, nawet 20-stopniowe mrozy. Słowem: prawdziwa zima! Oczywiście ma to swoje plusy – więcej śniegu w górach wróży więcej wyjazdów. Co to oznacza dla kierowców? Oznacza to, że powinnyśmy zadbać, by nasz samochód był przygotowany na zimowe warunki. W związku z tym, niektóre elementy musimy po prostu sprawdzić. Podpowiadamy, co i jak.

Akumulator

Sprawny akumulator to absolutna podstawa. Jeżeli jest rozładowany, po prostu nie będziemy w stanie uruchomić samochodu. W niskiej temperaturze zmniejsza się objętość ogniw, w związku z czym akumulator staje się mniej wydajny. Warto zatem sprawdzić u specjalisty gęstość elektrolitu naszego akumulatora. Pamiętajmy, że po kilku dobach w mroźnej temperaturze, każdy akumulator może mieć problemy z uruchomieniem. Dbajmy zatem, by raz na jakiś czas akumulator mógł trochę popracować.

Olej silnikowy

Zużyty olej silnikowy utrudnia rozruch silnika, co w połączeniu z niesprawnym akumulatorem może być jak wyrok. Dlatego okres zimowy jest szczególnie wymagający dla oleju silnikowego. Warto się także zorientować, co ile kilometrów powinien być wymieniany. Zajrzyj czasem pod maskę i samodzielnie sprawdź poziom oleju.

Opony

Ogumienie to temat, o którym zawsze warto przypominać. Przede wszystkim, dbajmy o odpowiednie ciśnienie (znajdziemy je na wewnętrznej części wlewu paliwa). Zbyt niskie nie tylko pogorszy właściwości jezdne pojazdu, ale także wpłynie na wzrost zużycia paliwa. Pamiętajmy, że nasze opony nie mogą mieć żadnych widocznych uszkodzeń mechanicznych. Bieżnik opony powinien mieć co najmniej 3 mm głębokości.

Światła

Zimą szczególnie musimy dbać o to, by dobrze wszystko widzieć, a także być widoczną na drodze. Dlatego warto co jakiś czas kontrolować całe oświetlenie pojazdu – światła mijania, światła drogowe, światła przeciwmgłowe, a także światła stop i kierunkowskazy. Jeżeli nie chce Ci się myć całego samochodu – przetrzyj choć światła od czasu do czasu. Widoczność może się dzięki temu nawet o 20 procent!