Zarówno silnik benzynowy jak i diesel swoimi korzeniami sięgają końca XIX wieku. W roku 1876 niemiecki wynalazca Nikolaus Otto uruchomił pierwszy silnik czterosuwowy, później opracował jeszcze elektryczny układ zapłonowy. 23 lata później Rudolf Diesel przestawił swoją koncepcje na spalanie płynnych paliw w silniku tłokowym, które początkowo przyjęło się tylko dla silników stacjonarnych. W ciężarówce zastosowano je ponad 20 lat później. Najważniejszą różnicą pomiędzy silnikami zasilanymi benzyną i olejem napędowym jest sposób zapalania paliwa w cylindrze.
Najważniejszy jest zapłon
W silnikach Diesla zapłon następuje samoczynnie. Do cylindra trafia czyste powietrze, w suwie kompresji zostaje wstępnie podgrzane i sprężone, a chwilę przed uzyskaniem maksymalnego ciśnienia bezpośrednio do komory spalania wtryskiwane jest paliwo pod dużym ciśnieniem (wtrysk bezpośredni) i zapala się w kontakcie z gorącym powietrzem. Ważne jest, aby paliwo dobrze rozpylić i odparować, przyspieszając samozapłon. W nowoczesnych konstrukcjach paliwo jest wtryskiwane w kilku mniejszych dawkach by uzyskać największą możliwą ekonomię, ekologię i kulturę pracy.
W silnikach benzynowych zapłon następuje w wyniku wyładowania elektrycznego na elektrodach świec iskry. W większości obecnie jeżdżących samochodów mieszanka paliwo-powietrze przygotowywana jest poza komorą spalania – w kanałach dolotowych (wtrysk pośredni). Kiedyś odpowiedzialny był za to gaźnik, później wtrysk jednopunktowy (SPI), następnie wtrysk wielopunktowy (MPI). Ten rodzaj wtrysku jest obecnie stosowany najczęściej. Osobny wtryskiwacz dla każdego z cylindrów umieszczony jest zaraz przed zaworem dolotowym. Najnowszym rozwiązaniem jest stosowanie wtrysku bezpośredniego w silnikach o zapłonie iskrowym.
Dla kogo diesel?
Obiegowa opinia iż silniki zasilane benzyną są mniej ekonomiczne nie zawsze jest prawdziwa. Samochody z silnikiem diesla są droższe zarówno przy zakupie, jak i w utrzymaniu i naprawie. Rzadko też okazują się ekonomiczne jeśli pokonujemy mniej niż 20 000 km rocznie.
Prawda czy fałsz
1. Diesle są brudne – zaawansowane technologie ograniczające emisję spalin sprawiają, że silniki diesla są coraz bardziej proekologiczne. Oczywiście nazywanie ich zupełnie „czystymi” byłoby nadużyciem ponieważ ciągle, podobnie jak silniki benzynowe, emitują do atmosfery szkodliwe związki, jednak jest ich już znacznie mniej.
2. Diesle pracują nierówno – tak było w przypadku silników konstrowanych kilka(naście) lat temu. Nowe silniki wysokoprężne pracują całkiem gładko i oferują spory moment obrotowy, dzięki czemu frajdę z jazdy możemy odczuwać już od momentu startu spod świateł.
3. Diesle są głośne – zmodyfikowany wtrysk paliwa w nowoczesnych silnikach wysokoprężnych redukuje efekt znany powszechnie jako „stukanie” bądź „klekotanie”. Obecnie produkowane silniki są znacznie cichsze, choć ciągle są nieco głośniejsze od tych benzynowych.
4. Diesle nie odpalają w zimie – zaawansowane technologie pozwalają silnikom wysokoprężnym na szybki start także w trudnych warunkach atmosferycznych. W tej kwestii mamy obecnie remis – zarówno silniki benzynowe jak i wysokoprężne mają zimą równie ciężko.
5. Diesle mają gorsze osiągi – jest to zgodne z prawdą tylko w przypadku starszych modeli. Nowoczesne wysokoprężne silniki mają większą moc jednostkową w czasie, to znaczy większą moc na 1 sekundę, niż silniki benzynowe. Jednak aby dynamika jazdy była identyczna w samochodach z silnikiem benzynowym i diesla to ten drugi musiałby mieć około 20 proc. więcej mocy fabrycznej.
Joanna Kowalik