W 1966 roku Mitsubishi Motors zaczęło prace nad alternatywnym sposobem napędu samochodowego. 5 lat póżniej zainaugurowano pierwszy program budowy samochodu elektrycznego. Przez ponad 40 lat zbierano dane, wcielano kolejne programy i robiono doświadczenia, aż do roku 2006, kiedy ogłoszono początek prac nad Mitsubishi i-MiEV.
Po 3 latach , w lipcu 2009 roku na rynek wszedł długo oczekiwany, w pełni elektryczny model Mitsubishi i-MiEV.
Od tego czasu konstruktorzy mogli obserować, jak ich nowy pojazd spisuje się w praktyce. Dalej zbierali doświadczenia, słuchali użytkowników, a w międzyczasie wprowadzili na rynek japoński elektryczną miniciężarówkę zaliczaną do segmentu K.
Minusem samochodów elektrycznych były gabaryt i wielkość. Rynek wymagał, żeby samochodem można było podróżować nie tylko do pracy, oraz żeby móc zabrać ze sobą rodzinę. W wielu krajach istniał też problem z ładowaniem, brak stacji umożliwiających napełnienie akumulatorów ograniczał grupę potencjalnych posiadaczy takiego auta.
Żeby sprostać oczekiwanim postanowiono skonstruoawć pojazd bardziej uniwersalny, stąd decyzja o wykorzystaniu napędu PHEV. Połączono więc technologię EV z modelu i-MiEV, czyli zerową emisję spalin i maksymalny moment obrotowy już od startu, ciszę i automatyczne zarządzenie energią. Dodano układ 4WD z modelu Lancer Evolution i wygodę SUVa z Pajero.
Skonstruowano samochód elektryczny z dołączanym silnikiem spalinowym. Tak duży, że zapakujemy do niego całą rodzinę. Tak ekonomiczny, że przejedziemy nim ponad 800 kilometrów, do tego wygodny, ładny i bezpieczny. Posiada wszelkie zalety normalnego auta oraz silnik elektryczny, który zminimalizuje koszty przejazdów.
tekst: Kasia Kwiecińska
zdjęcia: Mitsubishi