O tym, że polskie drogi należą do najniebezpieczniejszych w Europie, przekonywać nie trzeba. O tym, że ginie w nich wiele dzieci, także. Zdarzają się również sytuacje, w których najmłodsi ponoszą obrażenia nie z powodu wypadku, ale w wyniku przebywania w samochodzie bądź jego pobliżu, bez opieki dorosłych.
Niebezpieczeństwa wewnątrz auta
Dziecko w samochodzie powinno być pod ciągłą opieką osoby dorosłej. Nasz maluch nie jest przecież świadomy zagrożeń jakie czyhają na niego z każdej strony, także tych, które może wywołać własnym zachowaniem. Jeśli musimy zostawić dziecko samo w aucie, zadbajmy by:
– nie miało dostępu do niebezpiecznych przedmiotów – znane są przypadki z Wielkiej Brytanii, kiedy dzieci spaliły się żywcem w samochodzie, bawiąc się znalezionymi wewnątrz zapałkami, poważnie poraniły się haczykami na ryby, a także zatruły się trutką na szczury
– samochód był zawsze wyłączony, a kluczyki mieć przy sobie. Uniknie się wówczas przypadkowego uruchomienia samochodu przez dziecko, a poza tym utrudni zadanie złodziejowi. Odnotowano już sytuacje, kiedy złodziej odjeżdżał samochodem, w którym na tylnej kanapie siedziało dziecko. Dobrym rozwiązaniem po wyjęciu ze stacyjki kluczyków, jest również zablokowanie kierownicy – kręcąc nią do momentu, aż sama się unieruchomi
Parkowanie pod domem
Odnotowano także szereg wypadków z udziałem dzieci, w większości śmiertelnych, które miały miejsce pod własnym domem. Bardzo niebezpieczny okazuje się manewr cofania samochodu, podczas parkowania na domowej posesji bądź w garażu. Kierowca ma wówczas bardzo ograniczone pole widzenia, a często bawiących się na chodniku dzieci, za samochodem, nie sposób zauważyć w lusterkach. Warto zawsze upewnić się, gdzie znajdują się dzieci i rozejrzeć dokładnie wokół pojazdu, czy nigdzie się nie schowały. Manewr należy wykonywać bardzo wolno, tak, aby mieć czas na rozglądanie się wokół samochodu.
Bezpieczne technologie
Dobrymi pomocnikami w zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom, są np. samochodowe systemy antywłamaniowe, które zabezpieczają samochód przed przypadkowym uruchomieniem. Oprócz przekręcenia kluczyka w stacyjce wymagają np. naciśnięcia przez kierowcę specjalnego, ukrytego przycisku. Elektryczne szyby są na ogół wyposażane w czujniki, które powodują, że szyba zatrzyma się, gdy napotka opór. Może to uchronić dziecko przed przycięciem palców, a nawet uduszeniem.
Podczas jazdy, nie wolno zapomnieć, że dzieci w wieku od 3 do 12 lat, których wzrost nie przekroczył 150cm, muszą być przewożone w specjalnych fotelikach lub siedziskach ochronnych. Fotelik powinien posiadać atest oraz trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. W przeciwieństwie do ogólnie panującego przekonania, fotelik nie służy wyłącznie do podwyższenia dziecka (aby lepiej widziało drogę), lecz do dostosowania pasa do jego wzrostu i wagi. Dzieci od 0 do 2 lat ważące do 13 kg powinny podróżować w foteliku ustawionym tyłem do kierunku jazdy, najlepiej na tylnym siedzeniu. W pojazdach wyposażonych w poduszki powietrzne nigdy nie należy umieszczać fotelika na przednim siedzeniu. W przypadku wypełnienia poduszek gazem, dziecko zostałoby gwałtownie wypchnięte do góry, z powodu niewielkiej odległości między oparciem siedzenia a deską rozdzielczą.