W Polsce ciągle jeszcze sprzedaż samochodów hybrydowych jest znikoma. W USA jednak liczby opisujące popyt na tego typu samochody określa się w tysiącach na miesiąc. Toyota szacuje, że na świecie porusza się aktualnie ponad milion samochodów hybrydowych ze znaczkiem japońskiego koncernu. Japończycy określają średni przebieg baterii na 7-10 lat lub 240 do 480 tysięcy kilometrów. Już teraz w USA wymienia się miesięcznie około 500 baterii. Co dzieje się z tymi zużytymi?
Do zwrotu
Kluczowym słowem jest recycling. Procedura inicjowana jest przez dilera, który informuje centralę. Toyota wysyła specjalny pojemnik, w którym można odesłać zużytą baterię do Kinsbursky Bros – firmy zajmującej się profesjonalnym recyclingiem. W zakładach firmy bateria jest rozbierana – wszystkie wartościowe komponenty zachowuje się do dalszej obróbki. Część metalowych elementów zamieniają się np. w drzwi do lodówek. Plastikowe demontuje się i rozdrabnia, a następnie przetapia.
Kiedy dziury w systemie?
System będzie spełniał swoją rolę tak długo, jak pozostanie szczelny – pytanie, co ze zużytą baterią zrobi osoba, która zakupi samochód na rynku wtórnym? Koszt wymiany to bowiem ponad 2 500 dolarów. Nie każdy też będzie chciał oddać swojego Priusa w rozliczeniu, przesiadając się na nowszy model. Póki co nie grozi nam wizja toksycznych wysypisk z bateriami z samochodów elektrycznych i hybrydowych, jednak w miarę rozwoju tej gałęzi motoryzacji problem będzie narastał i domagał się kompleksowego rozwiązania.
Źródło: mototarget.pl