Zmiany w badaniach technicznych

Ministerstwo Transportu pracuje nad nowymi zasadami przeprowadzania przeglądów technicznych aut. Jak dobrze wiemy w tej chwili są one często jedynie formalnością. Zdarza nam się o nich zapominać i robić po czasie. Dając w tzw. „łapę” często załatwiamy je nawet bez pokazywania auta.

Jak często?

mechanikTa przykra formalność, na którą zawsze brak czasu może niekiedy uratować życie, szkoda więc, że wszyscy podchodzimy do przeglądów na tak wielkim luzie. W przypadku nowego samochodu, do stacji kontroli pojazdów zgłaszamy się przed upływem 3 lat od daty pierwszej rejestracji, kolejny przegląd wykonujemy do dwóch lat później a potem, co roku. Auta z zamontowaną instalacją LPG należy kontrolować rok rocznie, bez względu na ich wiek, ta sama zasada obowiązuje w przypadku samochodów nauki jazdy i taksówek.

Samochód nie przeszedł przeglądu…

Jeśli auto nie przejdzie przegląd, diagnosta zatrzyma dowód rejestracyjny i wyśle z odpowiednim komentarzem dowydziału komunikacji. Takim samochodem nie można jeździć po drogach. Dopiero po usunięciu usterek i ponownym badaniu będzie można ponownie do niego wsiąść. Nie w każdym jednak przypadku scenariusz jest taki czarny. O ile usterka nie zagraża bezpieczeństwu w ruchu drogowym dostaniemy informację o tym, że samochód nie przeszedł badania oraz wykaz napraw, których musimy dokonać. Dostaniemy także 2 tygodniowy termin na usunięcie usterek. Potem należy skierować się do tej samej stacji i dopłacić za sprawdzenie jedynie elementów, które badania nie przeszły. Jeśli nie zgłosimy się w terminie lub zmienimy stację diagnostyczną, całe badanie trzeba będziepowtórzyć. 

Policjanci zabrali nam dowód…

Pojazd, który przejdzie badanie nie powinien mieć usterek zagrażających bezpieczeństwu kierowcy, pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego. Brak wymaganych badań skutkuje zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego przez pierwszy patrol policji. Otrzymamy wtedy pokwitowanie i czas 7 dni na dostarczenie ważnego dokumenty z OKRĘGOWEJ stacji diagnostycznej. Nie wystarczy, bowiemwizyta w każdej jednej placówce. Na tym jednak problemy się nie kończą… Kiedy już zabiorą nam dowód będziemy mieć 30 dni na udanie się do starostwa powiatowego lub wydziału komunikacji urzędu miejskiego (miasta na prawach powiatu) właściwego ze względu na miejsce rejestracji pojazdu.

Kiedy mamy wypadek…

Ponadto, brak wymaganych badan diametralnie zmienia naszą sytuację w razie kolizji. Nawet, jeżeli nie jesteśmy sprawcą to nasze auto może być uznane za to, które przyczyniło się do zaistniałej szkody. Nie ma, więc co liczyć na odszkodowanie z OC. Taki samochód z automatu uznawany jest za niesprawny, czyli taki, który nie powinien poruszać się po drodze a idąc dalej-winny.
Co sprawdzamy podczas badań?

Badania techniczne mają na celu sprawdzenie ważnych elementów układu jezdnego, amortyzatorów i stopnia tłumienia drgań, skuteczności hamowania w tym także hamulca ręcznego. Wychwytywane są luzy w kierownicy i zawieszeniu, sprawdzane światła, ich jasność i barwa. kontroluje się emisję spalin i ewentualne wycieki płynów oraz szczelność instalacji LPG.

Zmiany, zmiany, zmiany….

Zmiany, nad którymi pracuje obecnie polski rząd mają na celu ograniczenie łapówkarstwa, zapewnienie nam większego bezpieczeństwa i zmuszenie do przeprowadzania rzetelnych badań technicznych. Ma temu służyć tajemnicza naklejka z informacją o badaniu, która ma być ponoś przyklejana na przedniej szybie oraz monitoring stacji diagnostycznych, żeby w razie, czego można było sprawdzić, czy auto oby na pewno przeszło badania. Ministerstwo postanowiło powołać „grupę roboczą” składającą się, między innymi, z przedstawicieli środowisk związanych z branżą kontroli pojazdów oraz diagnostyki samochodowej, w skład tej grupy nie wejdą przedstawiciele Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

Pozostaje nam liczyć na to, że zmiany poprawią nasze bezpieczeństwo a nie będą kolejnym sposobem na wyciągnięcie pieniędzy z naszych portfeli. „Ministerstwo z uwagą zapozna się i oceni propozycje „grupy roboczej” w momencie, kiedy takie propozycje zostaną sformułowane i w oficjalny sposób przekazane do resortu.” – czytamy na stornie internetowej www.transport.gov.pl

Tekst: Kasia Kwiecińska